Komentarze (3)
Polski rynek to nie amerykański rynek. Jeżeli coś przychodzi do Polski z Zachodu, to nie natychmiast. Problem w Polsce jest taki, że januszebiznesu chcą jak najwięcej się obłowić na własnych firmach i mają w piździe to czy pracownikowi wystarcza do pierwszego. Co do IT - napompowano wynagrodzenia, co kilka mcy reset wynagrodzeń do minimalnego poziomu, więc ludzie się zorientowali że firmy lecą w chuja i zaczęli trzymać poziom oczekiwanych zarobków. Obecnie trzeba będzie wziąć dobrych specjalistów za ich stawki, żeby podstawowa robota była zrobiona. El Dorado skończyło się dla firemek jadących na klientach.
@mk9 to prawda, polski I w sumie europejski rynek jest inny. W sumie pierwsza rzeczą jaka wydarzyła się po zwolnieniach w Google, były oferty na różne stanowiska w Polsce i Europie. Także pozbyli się kosztu u siebie i przenieśli zatrudnienie, do nadal nieco tańszej Europy
@lets-make-technology pytanie powstaje czy chcą zatrudnić jak najtaniej (studentów, świeżych absolwentów) czy może jednak dobrych specjalistów w cenie. To drugie rozwiązanie jest zawsze lepsze, bo rzadziej coś spierdolą.
Doszliśmy do momentu w którym w Polsce byli zatrudnieni ludzie którzy znali jedną rzecz i dostawali za to kupę siana, a ci którzy nie wyspecjalizowali się ale mieli szeroką wiedzę i doświadczenie zostali bez większych zarobków. To jest chore. I z tym trzeba walczyć. To nie jest świat jednego etatu do końca życia. Trzeba umieć wiele rzeczy i być za to odpowiednio wynagradzanym.
Zaloguj się aby komentować