#lodz #mechanikasamochodowa #motoryzacja
@Nervous99 nie uważam żeby to była skórka warta wyprawki.
Obecnie tarcze budżetowe to koszt od 50zl wzwyż a samo toczenie od 50-80zl.
Nie ma sensu, kiedyś się toczyło bo ciężko było zagrzać tarcze w polo 1 czy trabancie albo polonezie z tą oszałamiającą mocą. Obecne tarcze są też cieńsze i wentylowane a np. Głupi poldek miał gruby odlew niewentylowany z ogromem materiału z którego szło zbierać.
Obecnie się głównie toczy tarcze w ciężarówkach i ciężkim sprzęcie.
@Nervous99 W większości przypadków zgadzam się z Tonari - zazwyczaj się nie opłaca. Jak te co masz się skrzywiły to znaczy że może się to stać ponownie. No chyba że to jakieś droższe heble (z łożyskami czy coś) z których jest co zbierać, no to jeszcze jest sens. Podzwoń do kilku zakładów tokarskich w pobliżu to się dowiesz o koszcie i czasie realizacji
@Nervous99 ze 150-200 zapłacisz za przetoczenie xD w większości aut to prawie cena nowych
Chodzi o zwykłe cywilne heble. Nowe kosztują w okolicach 150 zł, więc wiem już w którą stronę iść. Dzięki za pomoc
Zaloguj się aby komentować