Zmieniłem pracę. W poprzedniej się mocno wypaliłem i nie żałuje decyzji. Jednak jak to w życiu bywa, trafiłem z deszczu pod rynnę. Niby minęło tylko dwa dni, a czuje się bardzo dziwnie. Zakład to typowy kołchoz widać to i czuć. Zmienić pracy tak szybko nie mogę. Szkoda, ze takie ujowe decyzje życiowe podejmuje. Czuje się choćbym stał pod ścianą i że nic już mnie dobrego nie czeka. I w pracy i poza nią.

#pracbaza #praca #przegryw #depresja #zalesie #gownowpis
koszotorobur

@MxS89 - jaka praca czy chociaż branża?

MxS89

@koszotorobur Automotive, miałem mieć stanowisko techniczne, ale mimo podpisanej umowy, nic z tego nie wyszło. Przynajmniej na ten moment.

Odwrocuawiacz

@MxS89 nie ma co się załamywać, będzie dobrze.

Szukaj pracy i nic się nie martw.

MxS89

@Odwrocuawiacz Czuje się trochę w pułapce. Nie jest to moja pierwsza praca, nawet nie druga. Od 14 lat pracuje, problem w tym, ze nie potrafię jak inni pracować w jednym miejscu kilkanaście lat i się na wszystko zgadzać. Ciągle szukam czegoś i nie potrafię znaleźć. Na razie daje sobie szansę i tak niczego mądrzejszego nie wymyślę, ale łatwo nie jest. Dzięki za wsparcie!

Odwrocuawiacz

@MxS89 miewałem tak, ale pamiętaj że każda decyzja o zmianie finalnie zawsze wychodzi inplus, bo nawet jak zmieniasz pracę na mniej płatną to możesz tam poznać osobę co jeśli nie teraz to za jakiś czas będzie stanowić wartość dodaną pod różną postacią.

Rozszerzaj kontakty i na pewno coś się znajdzie, wiem po sobie.

MxS89

@Odwrocuawiacz W sumie to masz rację po coś to zrobiłem.

winet

@MxS89 no i moim zdaniem dobrze robisz, w końcu trafisz tak że będziesz zadowolony.

VonTrupka

długo garowałeś w poprzedniej?

MxS89

@VonTrupka Ponad 4 lata, także trochę czasu tam byłem.

VonTrupka

@MxS89 no to czas w sam raz na zmiany

nie powinno się garować w jednym kołchozie >5 lat

to niezdrowie, bez względu na to jaka by to świetna robota nie była

a zazwyczaj jest chujowa


to już nie PRL i postprl że charowało się do usranej śmierci w 1 zakładzie pracy

każda zmiana jest dobra, nawet jeśli z deszczu pod rynnę, to tylko tymczasowy szczegół

totengott

@MxS89 To wszystko jest tymczasowe. Nie warto się zamartwiać.

koszotorobur

@totengott - Ty od stoików?

totengott

@koszotorobur Usłyszałem to od jakiegoś mnicha buddyjskiego gdzieś na jutubie. Taka perspektywa pomogła mi parę razy w ciężkich chwilach, no to się dzielę. A #stoicyzm też czytam, chociaż nie wszystko rozumiem i nie ze wszystkim się zgadzam.

Budo

@MxS89 dwa dni i już płaczesz? Ogarnij się. Ja prawie pół roku męczyłem się w nowej pracy zanim się nauczyłem wszystkiego co miałem, a w szczególności współżycia i współpracowania z moim szefem i innymi ludźmi. Daj sobie czas, a nawet jak to nie to, to wyciągnij naukę na przyszłość i potraktuj jako lekcję. Powodzenia.

MxS89

@Budo Nie płacze, tylko się żale, a to duża różnica. Nie pierwszy raz zmieniłem pracę i gdybyś czytał powyżej, to byś wiedział. Pracowałem i po 7 lat w jednej firmie i 4 lata i 2 lata i za granicą. Po prostu ten zakład, gdzie, jestem obecnie trochę mnie przeraża. Mam porównanie jak powinno się robić czynność x, a jak wykonuje się tę samą czynność w zupełnie inny sposób i to nie koniecznie lepszy.

Zaloguj się aby komentować