Złodzieju! Oddawaj obiektyw!
hejto.pl#urbex #ciekawostki #produkcjatv #fotografia #tworczoscwlasna #produkcjafilmowa
Dzisiaj miejsce nietypowe, bo była Szkoła Filmowa. Pamiętam ją, kiedy była czynna. Bywałem w tej szkole, kiedy współpracowałem z tą uczelnią. Zrobiłem z ich studentami wiele etiud studenckich i filmów egzaminacyjnych.
Bardzo ciepło wspominam te czasy.
To już druga miejscówka w moim życiu, którą znam z czasów, kiedy była czynna i ponownie odwiedzona przeze mnie, kiedy stała się miejscem opuszczonym. Dziś wyprawa nie solo, a z kolegą @Peter_Mountain
Szkoła składa się z dwóch budynków. W większym, były sale wykładowe, i wszelkiego rodzaju pomieszczenia administracyjne, dziekanat, ciemnie, studio nagrań a w drugim, mniejszym, sala kinowa. Niestety do tego mniejszego nie udało nam się wejść. Pozakładane nowe kłódki i dostęp odcięty. Jednak większy budynek skrywa wiele ciekawych artefaktów (° ͜ʖ °)
Kompleks został opuszczony w 2017r. kiedy to Uczelnia przeniosła się do nowych budynków. Po za tym mówią też o tym porozwieszane kalendarze, właśnie z 2017r. Oprócz wszelkiego rodzaju pierdół, można tam, natknąć się na wiele ciekawych przedmiotów, które służyły do produkcji filmowej i telewizyjnej. Powiększalniki, negatywy, opakowania po oprogramowaniu do edycji video, a nawet znaleźliśmy instrukcję obsługi kamery (° ͜ʖ °)
Budynek jest rozległy, poprzecinany wieloma korytarzami, Główna część, jest dwupiętrowa, a pozostałe odnogi, jednopiętrowe. Różne skrzydła są też w różnym stanie. Niektóre miejsca są w dobrej kondycji, a niektóre już przeżera pleśń i grzyb na całych powierzchniach ścian.
W tych bardziej "zadbanych" skrzydłach, jest oczywiście ciekawej, bo pozostała tam masa drobnego sprzętu i dokumentów. To mnie zawsze najbardziej dziwi w takich miejscach. Można zostawić sprzęt, ale papiery to raczej powinno się wysprzątać w całości i zniszczyć. Zwłaszcza, że natknęliśmy się na sporo fotografii studentów, którzy robili różne ćwiczenia, właśnie wykorzystując fotografie jako medium.
Spore wrażenie robi piętro, na którym były pomieszczenia administracyjne. Z old schoolowymi obiciami ze skaju na drzwiach i przekręcanymi klamkami. Klimat PRLu pełną gębą (° ͜ʖ °) Prawie w każdych drzwiach tkwi nadal klucz.
Jeśli ktoś chce się zagłębiać w odkrywanie historii tego miejsca za pomocą artefaktów i dokumentów, to można tam spędzić naprawdę kilka godzin. Na oblatanie wszystkiego, wystarczy niecała godzina, my jednak jako ludzie filmu i tv, odkrywaliśmy coraz to nowe niespodzianki. A to pudełko po Final Cut Studio, a to instrukcja do kamery Sony EX-1, sporo negatywów, dyskietek, kaset VHS a nawet suszarki do wywołanych fotografii.
Najbardziej jednak byłem nastawiony na tą salę kinową. Niestety obeszliśmy mniejszy budynek dwa razy i nijak nie dało się tam dostać. W sieci można natknąć się na zdjęcia owej sali i robi naprawdę wrażenie. No nic, może innym razem (° ͜ʖ °)
Teraz mały apel: Jeśli ktoś rozpoznaje to miejsce, to proszę, zachowajcie to dla siebie. Ja wiem, że dla chcącego nic trudnego i można je odnaleźć, ale im mniej rozpowszechniania koordynatów, tym mniej wandalizmu, kradzieży i niszczenia.
Nie pozostaje mi nic innego, jak poczekać, aż sala kinowa stanie się znów dostępna no i dla obserwujących i śledzących moje urbexowe wysrywy: Stay Tuned (° ͜ʖ °)