@AmAd Chyba najtańsze mozliwe, pół UK takie ma A kuchnia wyjątkowo niepraktyczna jak na kogoś kto lubi gotować, śmiejemy się z mamuską że projektował ją ktoś kto na obiad je podgrzewane mrożonki z Icelanda. Przede wszystkim brak miejsca do przechowywania, upychamy rzeczy m.in w szafie na przedpokoju, dużo talerzy takich elegantszych czy kieliszków mamy w dużym pokoju w segmencie mimo że powinny być przecież w kuchni.

A sokowirówki, gofrownice czy maszynkę do mięsa to w ogóle tzymamy w szopie na ogródku bo nie ma miejsca w domu xD Blaszki do pieczenia ciast to samo. Na codzień wiadomo używa się jedną czy dwie, ale przyjdą święta to i i 10 jest mało. Jak kiedyś będę miał swoje to zrobię sobie porządną kuchnię jak na miłośnika gotowania przystało

@MarianoaItaliano weź mi nie mów nawet. Mam to samo u siebie praktycznie (╯°□°）╯︵ ┻━┻ mieszkałem wcześniej na maisonette, gdzie kuchnia była mniejsza ale wszystko było jakieś takie przemyślane i było miejsce na wszystko. Teraz kuchnia dłuższa o 1.5 metra, ale tutaj drzwi na ogród, tutaj chimney breast, tam jakaś wnęka, a tutaj drzwi od schowka pod schodami. No i z dupy kran umiejscowiony pod jednym z dwóch okien. Niby fajnie, ale na chuj mi ten widok skoro widzę przed sobą sąsiada zamiast mieć widok na ogród.

A do tego podwieszane szafkki mają taką "głębokość" (chciałoby się rzec "płytkość" xD), że jak mam duże talerze obiadowe to się nie domykają bo drzwi xD dokładnie 24.5cm głębokie xD