Zemsta krampusa dopadła chłopa dzisiaj...
Spożyłem wczoraj późnym wieczorem śledzik na raz, który okazał się być lekko po terminie. Chłop w pijackim amoku nie sprawdził daty ważności i z chlebkiem zjadł. Wszystko było okej, brzuszek nie bolał a chłop se dalej wódeczke pił. Dzisiaj z rana również brak rewolucji żołądkowej ale... chłop zawsze na kacu z rana kupe robi a dzisiaj jakby mu się nie chciało.
Chłop spożył następnie fasolową, zjadł do tego serek wiejski, potem owocki zostały zjedzone. Chłop wstał i poszedł po herbatkę a następnie do kotłowni zapalić. Nagle poczułem jakby mnie coś w brzuchu lekko ukuło i zrobiło mi się gorąco - wiedziałem co się święci, ZEMSTA KRAMPUSA DLA JEGO!
Awaryjnie zgasiłem papierosa w półowie a herbatkę wypiłem duszkiem. Ruszyłem drżącym krokiem do toalety i dokonała się ZEMSTA KRAMPUSA - chłop z 30 minut defekował na rzadko, na twardo, na miękko, wybuchowo z pierdami. Zrobiło mi się nawet przez chwilę słabo jak tak srałem i dobrze że zlew obok kibla mam to zimną wodą na twarz sobie chlapałem.
Zakończon mój trud, trud przetrwania ZEMSTY KRAMPUSA. Obmyłem dupsko bo stwierdziłem, że papier polegnie w walce z umorusanym dupskiem. Tak mi dopomóż BÓG
#przegryw
Spożyłem wczoraj późnym wieczorem śledzik na raz, który okazał się być lekko po terminie. Chłop w pijackim amoku nie sprawdził daty ważności i z chlebkiem zjadł. Wszystko było okej, brzuszek nie bolał a chłop se dalej wódeczke pił. Dzisiaj z rana również brak rewolucji żołądkowej ale... chłop zawsze na kacu z rana kupe robi a dzisiaj jakby mu się nie chciało.
Chłop spożył następnie fasolową, zjadł do tego serek wiejski, potem owocki zostały zjedzone. Chłop wstał i poszedł po herbatkę a następnie do kotłowni zapalić. Nagle poczułem jakby mnie coś w brzuchu lekko ukuło i zrobiło mi się gorąco - wiedziałem co się święci, ZEMSTA KRAMPUSA DLA JEGO!
Awaryjnie zgasiłem papierosa w półowie a herbatkę wypiłem duszkiem. Ruszyłem drżącym krokiem do toalety i dokonała się ZEMSTA KRAMPUSA - chłop z 30 minut defekował na rzadko, na twardo, na miękko, wybuchowo z pierdami. Zrobiło mi się nawet przez chwilę słabo jak tak srałem i dobrze że zlew obok kibla mam to zimną wodą na twarz sobie chlapałem.
Zakończon mój trud, trud przetrwania ZEMSTY KRAMPUSA. Obmyłem dupsko bo stwierdziłem, że papier polegnie w walce z umorusanym dupskiem. Tak mi dopomóż BÓG
#przegryw
@WiejskiHuop ale po takim sranku chlop jak nowo narodzony ehh…
@ErwinoRommelo lżejszy o 5 kg
@WiejskiHuop Chłop serki wiejskie je. Jeszcze giga czadem zostanie.
Zaloguj się aby komentować