Uchwycona taka, jak się to ładnie określa, bezwarunkowa miłość.
Nie wiem, co te dziadki mają z wnukami - przecież to żadne cuda nie są.
Przy okazji to może być test projekcyjny, więc....
@KLH To nie ma nic wspólnego z bezwarunkową miłością.
Miłość do potomstwa jest uwarunkowana na poziomie biologicznym.
Bezwarunkowa miłością jest np. wpłacanie anonimowo kasy na jakiś cel i nieoczekiwanie z tego powodu aprobaty.
@Gepard_z_Libii
Po pierwsze, wydajesz się mylić warunki jako warunki w znaczeniu bliskim przyczynom z warunkami jako okolicznościami ze słowa "bezwarunkowe"
Po drugie, używając słowa "bezwarunkowo" w znaczeniu, jakie mu nadałeś można uznać, że żadna postawa czy zachowanie nie jest bezwarunkowe. Zachowania altruistyczne są na wstępie jak najbardziej uwarunkowane społecznie - osobnik podejmuje takie zachowanie, bo zinternalizował społeczną normę "bycia dobrym człowiekiem". Przechodząc do biologii jednak, zachowanie zgodne ze zinternalizowanymi normami są samonagradzające, bo wysokofunkcjonujący organizm (czyli homo sapiens
Pies, którego uczono sztuczki po pewnym czasie nie potrzebuje przysmaku po jej zrobieniu. Samo zrobienie jest nagrodą.
Czy anonimowy darczyńca czuje się po wpłacie dobrze czy źle?
Jest wiele teorii nt przyczyn zachowań altruistycznych, ale dla mnie ta teoria ma największy sens - jest najprostsza, najbardziej uniwersalna i można ją sprowadzić do fizjologii.
Nawiasem mówiąc "szlachetny anonimowy dobrodziej" nie jest unikalny tylko dla kultury euroatlantyckiej, więc można spokojnie zakładać, że to bardzo uniwersalny archetyp i dobre samopoczucie po anonimowej wpłacie nie jest czymś perwersyjnym
@KLH Bezwarunkowo znaczy bezwarunkowo.
Możesz dalej robić fikołki i pisać referaty, ale bez warunków znaczy nie oczekując niczego w zamian i nie uzależniając działania od poprawy humoru czy innych czynników.
Jak dajesz komuś napiwek żeby udowodnić sobie, że jesteś dobrym człowiekiem, to jest to już interesowne.
Kilka zdań to nie referat, nie przesadzaj. Jeśli nie przekonuje cię to co ja napisałem, to poszukaj samodzielnie. Może
"biologiczne uwarunkowania zachowań altruistycznych"? Chociaż, czy jest sens? Przecież wszyscy naukowcy robią fikołki i tylko TY wiesz jak się sprawy naprawdę mają. Co nie? Co ciekawe, ogólnie łapiesz najwyraźniej (patrz drugie swoje zdanie), ale nie jesteś w stanie przeskoczyć do tego momentu, że tak właśnie jest uwarunkowane zachowanie, które wcześniej podałeś jako przykład miłości bezwarunkowej (zupełnie zresztą nietrafione, bo nawet miłość ma definicję).
A to grumer stary
Zaloguj się aby komentować