Hej, jestem na wakacjach z dziewczyną i na nich odkryłem że moje podejrzenia że coś jest nie tak są zasadne. Od początku spotyka się z innym typem za plecami. Totalnie bez podstaw, reguranie dupi sie z innym. Nie ma pojęcia że coś wiem.
Po raz pierwszy w życiu w takiej sytuacji nie zadziałałem impulsywnie. I tak zostały dwa dni, wspólny powrót i loty, nie ma szans na osobny powrót. Postanowiłem wstrzymać się z inbą do powrotu żebym mógł w spokoju sobie odreagować a nie słuchać emocjonalnych bzdet.
No i stało się coś dziwnego, zacząłem obserwować jak się zachowuje, podpuszczać troche, że nie mam zaufania że mam wrażenie że coś ukrywa. Prosto w oczy potrafi skłamać że jestem wspaniały i jedyny a wiem że 5 min wcześniej też z nim pisała. Drugi typ też raczej nic nie wie że jest w stałym związku (mediow społecznościowych ja unikam, tylko biernie przeglądam więc nie jestem nigdzie w tle).
Pytanie kochani, bo jestem w szoku i nie mam pomysłu co mógłbym jeszcze popróbować robić żeby móc obserwować, uczyć się jak potrafi kłamać prosto w oczy bez mrugnięcia. No i najważniejsze mam kilka pomysłów na zakończenie tematu ale może podrzucicie jakieś pomysły?