To dla mnie trochę nielogiczne i abstrakcyjne. Czy takie coś ma w ogóle jakiekolwiek prawo bytu? Zazwyczaj takie obiekty zdarzają się nie w dzikim lesie, a centrum miasta.
Główny bohater włamuję się do takiego miejsca, a następnie wykonuje czynności, które miał na celu zrobić.
To jest tylko na potrzebę filmu, czy w rzeczywistości można się z czymś takim spotkać?
Elektrownia raczej nie zapomni od tak wyłączyć prąd. Co myślicie o tym?
Zdjęcie nie moje, z neta - jakieś randomowe.
![88de905d-c8d5-4fc1-8dec-c87a554ba993](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/eae6f5764387969b6cb60a01d4500140.jpg)