Nie wiem czy coś przegapiłem, ale trochę nie rozumiem zachwytu nad głębią relacji pomiędzy postaciami. Rozmawiałem z nimi na Normandii, ale jakoś nie wyłapałem do końca złożoności relacji i głębi tego wszystkiego
Niemniej jednak, przejdę całą trylogię
#gry #oswiadczenie
@Component2094 zaraz co XD Ty pytales tydzien temu w co grac, bo zona wyjechala? xD
@Zielczan tak, no i wyjechała, więc... Miałem trochę czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°) 17 godzin playtime'u obecnie
@Component2094 a zaraz, mówimy o ME1?
@Zielczan tak tak, o pierwszej części. Nie no, żeby trylogię dojechać to bym musiał pracę rzucić xD
@Component2094 a no dlatego sie zdziwilem xD przeszedlbys, ale bys musial ciagle grac, wychodzi tak z 80-90h. W takim razie moim zdaniem graj dalej. 2 część ze względu na swoją budowę jest na maxa skupiona na relacjach z załogą, jedynka to taki starter, też bym uznał, ze jest dość miałka pod tym względem. ME2 to chyba mój ulubiony.
@Component2094 Kurde, ja to ME1 robię w 35-40 godzin :v Może zależy jak kto wsiąknie w uniwersum, ale 1 ze względu na swój wiek jest najbardziej kulawa, dałbym dwójce szansę
@IronFist bez latania po planetach i misji mako to jest jakies 20h. Ale zgadzam sie, zabawa się zaczyna od ME2
@IronFist @Zielczan dzięki, chłopaki. I tak chciałem przejść wszystkie, bo to nie jest tak, że ME1 jest zły, tylko trochę nie odczułem tego, o co chodzi z relacjami. W takim razie nie mogę się doczekać następnej części
Najbardziej drewnianym elementem pierwszej części jest... Dubbing
@Component2094 odpowiadając na pytanie: ja z Tali, Garrusem, Wrexem zawsze czułem, że to jest dobry roleplay. Ale postacie bardziej poboczne typy Thane, Legion, Ashley też do mnie trafiały
Zaloguj się aby komentować