Zbiorowy gwałt w Ostrowi Mazowieckiej. Wśród podejrzanych syn ofiary

Zbiorowy gwałt w Ostrowi Mazowieckiej. Wśród podejrzanych syn ofiary

gazetapl
W powiecie ostrowskim miało dojść do zbiorowego gwałtu, o udział w którym podejrzany jest syn poszkodowanej kobiety. W związku ze sprawą policja zatrzymała dwóch mężczyzn. Może im grozić do 12 lat pozbawienia wolności.

Na początku lipca policjanci z Ostrowi Mazowieckiej otrzymali zgłoszenie o zgwałconej kobiecie. Do zdarzenia miało dojść na jednej z posesji w powiecie ostrowskim. Według informacji przekazanych przez serwis eostroleka.pl o przestępstwie miał powiadomić służby partner ofiary.

Zbiorowy gwałt na mieszkance Mazowsza?

Wśród podejrzanych syn ofiary
Według relacji lokalnego serwisu para miała wcześniej spożywać alkohol. W czasie, kiedy partner ofiary zasnął, na posesji zjawiło się dwóch mężczyzn. Następnie, w nieustalonych dotąd okolicznościach, znaleźli się wraz z kobietą w stodole. Mężczyźni mieli przywiązać ją sznurkiem, a następnie kolejno gwałcić. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali starszego z mężczyzn, a młodszy, prawdopodobnie syn ofiary, uciekł. Po czasie został ujęty w sąsiedniej miejscowości. Pokrzywdzoną przetransportowano na badania, które wykazały m.in. świeże obtarcia na nadgarstkach. Te mogły wskazywać na wspomniane przez śledczych wiązanie sznurkiem.

Jeden z podejrzanych został wypuszczony z aresztu. Mężczyznom grozi 12 lat więzienia
Według relacji mediów starszy z podejrzanych miał około 1,6 promila alkoholu w organizmie. 20-latek był trzeźwy. W sprawie gwałtu zostało wszczęte śledztwo. Nadzoruje je Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej. Obaj podejrzani decyzją sądu rejonowego zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Starszy z mężczyzn, Mirosław T., odwołał się od tej decyzji. W wyniku zażalenia, jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, areszt został zmieniony na "dozór policji, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i współpodejrzanego, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe", w wysokości 10 tys. zł. Syn ofiary pozostaje w areszcie. Obu podejrzanym grozi od trzech do 12 lat więzienia.

#wiadomoscipolska #gwalt #truecrime

Komentarze (3)

Pendrak

pewnie znowu fałszywe zgłoszenie, pewnie poszło o pieniądze czy coś

KLH

Hmm.. Nie mówię, że to niemożliwe, ale jakbym miał stawiać pieniądze na którąś z opcji zgwałcili/nie zgwałcili, to bym postawił na tę drugą. Bez pieniędzy to wiadomo - talk is cheap

Zaloguj się aby komentować