#gry #harrypotter #hogwartslegacy #gownowpis #xbox
@Tylko_Seweryn IMO raytracing jest przereklamowany. Wygląda miejscami inaczej niż zwykły rendering, ale nie lepiej
Tak szczerze powiedziawszy, to na screenach i w gameplayu wygląda jak gra zrobiona w 2007 pod X360.
dziś będzie zakupowany harry portier i ogrywany
Właśnie odblokowałem talenty. Mój Adolf Kitler będzie niezwyciężony
@Amebcio Niektóre gry mają go lepiej, a niektóre tak, że praktycznie 0 różnicy.
@KingofKings Najbardziej rozczarowujące są gry-dema jak Quake 2 RTX albo Monecraft RTX. Problem polega na tym że tam użyta technika ray tracingu nie wspiera tzw. Parallax occlusion mapping, przez co tekstury które mają mapy wysokości oglądane pod kątem i tak są płaskie - co jest wielkim failem
@Alky o ile jestem fanem HP i pewnie kupie tą gre i ogram to mam podobne odczucia. Ta grafika serio kuleje, mam wrażenie, że wiesiek 3 ma sporo lepszą grafike XD
@Feber xmmm możliwe, bez rtx jest bardzo ładny.
@Tylko_Seweryn Jakiś czas też grałem z ray-tracingiem. Później odkryłem, że do CP2077 można podpiąć klawę i myszkę, tak że 60 FPS by się przydało, no i między tymi trybami wcale nie było różnicy niebo-ziemia. Od tamtej pory wbijam na 60 klatek na sekundę, bo jest po prostu przyjemniej, gra się lepiej (zwłaszcza na najwyższym poziomie trudności) i bez opóźnień (jak w Wiedźminie 3).
Najważniejsze jest to aby klatki były stabilne, często gra wygląda gorzej z "rwanym" 35-50 niż stabilnym 30 bo oko wychwytuje "szarpanie" i zmianę tępa. Gram na konsoli i PC i jedyne kiedy widzę różnice to jeśli skończę coś grać na konsoli i od razu odpalę coś na kompie to wtedy widać tą inną płynność
@Pablo_Ecovaro o to to, mogę wyłączyć ograniczenie klatek i gra chodzi w 40-60 fps wtedy, ale jak rwie to widać mocno, a 60 fps jest tylko w jakiś jaskiniach więc wolę caly czas te stabilne 30
Zaloguj się aby komentować