#nieruchomosci #gownowpis
Jeśli tak pasuje dla niego to spoko. Jak zmienisz zdanie to będziesz miał jakiś kapitał na start.
@Legitymacja-Szkolna zakup mieszkania to nie jest decyzja do końca życia. Jak za 5 lat zmienisz zdanie to sprzedasz mieszkanie w powiatowym i kupisz w wojewódzkim i tyle.
kup sobie domek z ogrodkiem, po co mieszkanie? kupa oplat itd
@Legitymacja-Szkolna jedyny problem jaki widzę to jak znajdziesz babę bez pracy zdalnej. A tak to żyć nie umierać. To może nie szukaj tej baby.
@Legitymacja-Szkolna oczywiście, że to lepsze. Ja na ten przykład wyprowadziłem się z Warszawy i nie wiem jak ludzie oprocz karierowiczow chcą tam mieszkać? Drogo, tłumy korki, smrod itp.
@Kubilaj_Khan jak masz mieszkanie w dobrej dzielnicy w dobrej lokalizacji to nie jest źle.
@Opornik mieszkałem u rodziców na Woli. Miedzy Wolską a Kasprzaka przy nowym metrze. Ale to nic nie zmienia z powodow anty o których napisałem. W życiu tam nie wrócę. Smród, korki, itp. To może dobre miejsce dla top 10% zarabiających ale nie dla ludzi zarabiających średnią krajową.
Jeden znajomy tam siedzi (przyjechał ze wsi na którą ja się wyprowadziłem). Zarabia średnio, nadal wynajmuje po 10 latach i uważa się za wielkiego warszawiaka a wcześniej wyzywał mnie od "warszawiaczkow", chyba był zazdrosny (nie wiem o co).
@Legitymacja-Szkolna oczywiście, że sa same plusy, poza dostępem do pracy, jezeli to nie stanowi problemu to nie ma co się zastanawiać.
@Legitymacja-Szkolna mieszkałem wiele lat pod Warszawą w kilku miejscowościach i ogólnie polecam, pod warunkiem że jest dobra komunikacja podmiejska, kolejowa albo inna. bo dojeżdżać samochodem to przejebane, poza tym nie możesz wtedy pójść na balety.
Ewentualnie skuterem, inaczej korki doprowadzają do myśli samobójczych.
@Opornik no z tego co widzę jest pociąg, rowerem od biedy można i podmiejskie autobusy są więc myślę że spoko
@Legitymacja-Szkolna Jak jest pociąg to wypas, nawet się nie zastanawiaj. Ja mam obok siebie stację PKP, 15 minut i jestem w lesie poza Warszawą.
Busy gorzej, bo jak rano jest korek to dupa.
@Legitymacja-Szkolna 10km to chlopie jest przecież jedno i to samo miasto xD
@Legitymacja-Szkolna 10 km według mnie jest akceptowalnym dystansem.
@Opornik
Mieszkalem w Legionowie przy samej stacji pkp i to nie jest alternatywa do mieszkania na Mokotowie przy samym metrze.
@jajkosadzone Wwa może nie być dobrym odnośnikiem bo większość miast wojewódzkich jest około 3 razy mniej zaludniona niż wwa i są o wiele mniejsze obszarowo. Stolica ma swoją specyfikę.
@jajkosadzone W jakim sensie.
Przeprowadziłem się z Poznania do Swarzędza. Najlepsza decyzja w życiu.
@adamec właśnie myślę o zakupie czegoś w Swarzędzu xD jak tam się żyje? Ceny nieruchomości dużo niższe niż w poznaniu a do centrum poznania coś około 10 km więc całkiem blisko. Na wschodnie obrzeża poznania jeszcze bliżej więc moim zdaniem dobra opcja tam mieszkać.
@Opornik
W kazdym.
Dłuższy dojazd wszedzie,a wiec mniej czasu dla siebie
Ja mieszkajac w Warszawie do pracy chodzilem z buta na mordor,a potem na powidle metrem 10-15 minut.
A tereny zielone,parki,baseny i rozrywki mialem pod nosem i kiedy chcialem.
A jak musiałem dojechac to trwalo to 10 minut.
Dla mnie wolny czas wazniejsze niz cokolwiek innego.
I gadanie,ze skm jest szybkie itede- pozostawie to bez komebtarza,bo to nie jest zadna alternatywa
Ja zawsze myslalem, ze chce mieszkac w wojewodzkim (400k ludzi), bo mieszkalem tam 30 lat, dopoki nie wyprowadzilem sie 30km dalej do powiatowego (40k) za swoja wybranka. W wojewodzkim, mimo mieszkania blisko centrum, mnostwo czasu traci sie na korki. Zalatwianie spraw w urzedach to koszmar. Jedyne co to wiekszy dostep do rozrywek czy lepszych restauracji, ale dojechac do nich raz na jakis czas to zaden problem. W powiatowym zyje sie spokojniej, czysciej, i jakby ludzie sa normalniejsi i milsi. Moze dlatego, ze „wszyscy sie znaja”.
@bartek555 ja nie chodzę do restauracji a jak już idę to na tak zwany raz na ruski rok więc dla mnie to żadna zaleta xd
No to tymbardziej, kolejny argument za wojewodzkim odpada.
@Legitymacja-Szkolna kupuj w powiatowym, ja to samo robie bo ceny w wojewodzkich wyjebaly w kosmos i nie ma sensu. Walka z wiatrakami.
@Legitymacja-Szkolna ja tak zrobiłam tylko dom w cenie mieszkania, w tym sporadyczne dojazdy do miasta wojewódzkiego 30km i polecam mocno
@Legitymacja-Szkolna Z tego co widze na google maps to masz 15 minut koleją do centrum poznania więc tutaj sie nie ma co zastanawiać bo to bardzo szybko. Dojazd który zaczyna meczyć trwa u mnie godzine. Tak naprawde w tej mitycznej lokalizacji chodzi głównie o dojazd do pracy.
Za tą wyższa gestością idzie wiekszy ruch a co za tym idzie hałas, wieksze potoki ludzi, wyższa zabudowa - innymi słowy koszmar kogoś kto ceni sobie brak tłumów cisze i spokój. A ta rozrywka i restauracje - są czesto droższe niż w powiatowym, plus nie korzysta sie z tego na tyle by na tej podstawie decydować sie na zakup.
Ja sam przy kupowaniu brałem pod uwage nastepujące czynniki
-
dojazd do pracy max 1h w pierwszej strefie biletowej w przypadku gdybym miał wrócić do pracy stacjonarnej/ hybrydowej (rynek Warszawski wiec i czasy dojazdów o wiele dłuzsze, przy czym 1h to dla mnie max, wiecej staje sie zbyt meczące)
-
boczna ulica na której jest głownie ruch dojazdowy do bloków - aby móc otworzyć okno
-
nowe osiedle/dzielnica - pierwotnie tak kupowałem ze wzgłedu na to że mi sie to podoba ale w praktyce to bardzo dużo zmienia, co z tego ze kupisz mieszkanie w dobrej lokalizacji jeżeli za sasiadów masz niepłacacych czynszu patusów, a przed blokiem gromadzą sie okoliczne żule, a reszta tp stare baby - taki krajobraz ryje mi psyche. Nowe dzielnice i nowe bloki to brak patusów, żulów i emerytów czyli grupy ludzi które wkurwiają niesamowicie, za to sporo ludzi młodych/ w srednim wieku, z minusów to jest troche dzieciarni, ale predzej czy pózniej wyrosną z nich płodne julki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-
nowe bloki - brak spóldzielni (najważniejsza sprawa) , szerokie korytarze, windy, parkingi podziemne, światłowód a nie stare kable miedziane tpsa , możliwość montażu klimatyzacji, nisze czynsze (brak spódzlelni, brak niepłacacych patusów, mniejszy fundusz remontowy), czesto ogrodzone osiedle a poza tym chuj by mnie strzelił jakbym miał płacić miliony monet komuś kto dostał te mieszkanie z przydziału.
-
niska zabudowa, u mnie są to bloki max 4 pietra a z mojego okna mam widok na osiedla domków.
-
jeżeli blok w kształcie litery C to mieszkanie od zewnątrz a nie od wewnątrz dziedzinca.
-
strona świata - nasłonecznienie to też ważna rzecz
-
aby miało ogródek lub taras (znalazłem z tarasem)
Pamietaj o tym że wiekszy metraż to nie tylko wieksza przestrzeń, ale też wiekszy czynsz, ja za 30m2 płace 330zł i i tak mam tanio w porównaniu do czynszów w Warszawie, gdybym miał brać mieszkanie 4 pokojowe to bym sie zastanowił czy nie lepszy jest segment/blizniak ( z tym że jezeli chodzi o prywatność to jest gorzej niż w bloku)
Zaloguj się aby komentować