Zastanawiam się co się odwaliło w zalewie Mietków.
Wg pomiarów niby w 10 minut naleciało 100m wody do poziomu 308m
Teraz nie można sprawdzić czujnika, na Kątach Wrocławskich już pozalewane sporo terenu, a fala ma być wtorek-piątek, czyżby plan się rypnął i zbiornik napełnił się zanim fala dotarła? Przecież jeśli tak jest to 97 będziemy wspominać jako podtopienie...
#powodz
dolitd

@Odwrocuawiacz m czy cm?

fadeimageone

@Odwrocuawiacz Czesi powiedzieli, że fala powodziowa jest gorsza od tej z '97. Inaczej mówiąc jest dużo więcej wody, która musi spłynąć do Bałtyku. Mamy nowoczesne tamy za mld waluty, ale to i tak nie zatrzyma rozlewu wody i wyjścia z koryt małych rzek.

Ironia losu polega na tym, że na północy Polski mamy suszę hydrologiczną, bo tam skąpo popadało, a cały niż zlał się na granicy Polsko-Czesko-Węgierskiej. Na domiar złego ten niż został zablokowany przez dwa uber wyże, więc ten niż nie miał możliwości się przemieścić. Tak więc musi się to cholerstwo wypadać, a potem spłynąć do morza.

Tamy i zapory tylko normalizują przepływ. Lokalne rzeczki, potoki będą rwącymi RZEKAMI i tam, gdzie beton, tam podtopienia na pełnej kurtyzanie.

bartek555

100m wody? W sensie najebalo wody na wysokosc wiezy eiffela?

Odwrocuawiacz

@bartek555 mój błąd, to w cm

Seraphiel

Przecież odczyty są w centymetrach a nie metrach...

e4c5ecf0-a74f-4d20-8caf-ed80d54782f4
Odwrocuawiacz

@Seraphiel ok to popierdoliłem, moja wina

Zaloguj się aby komentować