Żarło, żarło i zdechło... skasowali mi projekt czyli jako freelance zaczyna się szukanie pracy na nowo.
Trochę #zalesie
#pracbaza
Alky

@jarezz niech gpt za ciebie robi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Suodka_Monia

@jarezz pracowałeś nad naprawą wykopu 2.0?

Afrobiker

ooo a co nie wypaliło w Skandynawii?

jarezz

@Alky pewnie niedługo da radę


@Suodka_Monia nie ale moja robota to też syzyfowa praca


@Afrobiker w Holandii... byłem (w sumie jestem) do soboty podwykonawcą, a okazało się, że na tym projekcie mój klient, nie może mieć subów... lipa, bo pierwszy offshore i tyle.

Afrobiker

@jarezz współczuję z tego co kojarzę było to dla ciebie mega ważne . Nie jestem ostatnio na bieżąco z hejto bo mamy taki młyn w firmie że głowa mała ale coś kojarzę

jarezz

@Afrobiker no było ważne, bo w końcu zawodowe marzenie o projekcie offshore się zaczęło realizować, co prawda tutaj to miałbyć "nearshore" ale projekt sam w sobie ciekawy, bo GE pierwszy raz będzie stawiać turbiny lądowe na wodzie.... no nic, poduszka na jakieś 2-3 miesiące spokojnego życia jest, więc zakładam, że dopiero od maja będę się denerwować, jeśli nic nie wpadnie nowego.


Na razie w planach najbliższych jest zawieszenie JDG bo nie mam zamiaru płacić ZUSu bez powodu, a i tak w sumie rozliczam się z FV bo lepiej podatkowo wychodzę niż na UoP.


Młyn ogarniesz. Na pewno to nie pierwszy jaki masz, ani nie ostatni.

Afrobiker

@jarezz dobrze kombinujesz a o co konkretnie tam poszło? Kto to widział żeby firma realizująca projekt nie mogła korzystać z podwykonawców (⁠╯⁠°⁠□⁠°⁠)⁠╯⁠︵⁠ ⁠┻⁠━⁠┻

jarezz

@Afrobiker widzisz właśnie nie wiem. Sam nie wierzę w te wymówki, tym bardziej, że wiedzieli o tej kwestii od początku i sami mówili, że jeśli faktura z mojej agencji, za moje usługi przechodzi przez HQ w Danii to jest OK.


Pod względem BHP przygotowałem cały projekt (RAMS, HSE plan), KPI za 2,5 tygodnia jak zacząłem tutaj miałem ponad normę. Wiem tylko, to jeszcze z przed projektu, że PM był zdziwiony, że tam przyjeżdżam. Dziwne jest tylko to, że nie zabrałem miejsca osobie, którą on chciał, a miieliśmy się zmieniać jako back-to-back w rotacjach. Wiem na pewno, że nie podobało się PMowi, że moja stawka znacząco będzie obciążać mu budżet, bo zasadniczo moja stawka dzienna jest 50% większa od stawki internala, a dochodzi jeszcze prowizja mojej agencji. Więc tak na prawdę, to tylko to mi przychodzi do głowy, bo jak się poznałem z nim w zeszłym tygodniu, to mimo chodem powiedział, że jestem drogi i jak będzie miał okazję to będzie musiał rozważyć zmiany, a że firma ma internali, któzy nagle zostali bez projektów... jedyne co rozumiem za zasadne w tej sytuacji.


Tym bardziej, że mamager departamentu HSEQ napisał mi że będą mnie potrzebować czerwiec / lipiec. Podziękowałem i napisałem, że to miło i że będę zadowolony dalej dla nich pracując, chociaż raczej nie będę już zainteresowany współpracą z taką firmą i takim podejściem. Tym bardziej, że umawialiśmy się na zasadzie "gentelmens' agreement", że kontrakty dostawać będę oddzielne na każdy projekt ale współpraca ma być long term mimo tego, że stawka nie była w topce rynkowej na moje stanowisko ale za to wchodziłć miała właśnie długoterminowa współpraca i rotacja 2/2 lub 4/4 w Europie, a sam na początku zastrzegłem, że Taiwan, Australia czy USA nie interesują mnie, bo rotacja tam jest 6/2 (chociaż teraz zmienili na 3/3), a mi zależy żeby być w domu częściej ze względu na kobietę i dorastające dzieci.

Afrobiker

@jarezz a twój projekt RAMS, HSE to twoja własność intelektualna czy własność firmy dla której wykonujesz to na zlecenie bo tu też widzę podłoże do cwaniactwa, to że fachowcy kosztują to GE akurat wie i dobrze ich opłaca bez marudzenia (śpią na pieniądzach więc ich stać) więc dostrzegam tu pole do popisu podwykonawcy.

jarezz

@Afrobiker własność firmy. Ja pracowałem (pracuję?) dla podwykonawcy GE. A co do samego GE i ich zagrywek z ludźmi to ostatnio kumpel miał właśnie przygodę jako ich pracownik więc poniekąd wiem jak ludzi traktują. Przynajmniej dywizja Power.

Zaloguj się aby komentować