Zapewne słyszeliście o tragedii w której w pożarze zginęły 4 osoby - ojciec i 3 jego dzieci. (dla tych co nie słyszeli https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/lublin/pozar-w-idalinie-nie-zyja-4-osoby-krzysztof-zginal-ratujac-dzieci/9gcz9tj)
Z artykułu najbardziej zaciekawił mnie tekst:

Z jego relacji wynika, że rodzina niedawno rozwaliła piec kaflowy, którym ogrzewała dom i miała zakładać pompę ciepła, ale doszło do nieoczekiwanych trudności z firmą, która miała wykonać instalację. Według strażaków pożar mogło wywołać urządzenie, którym dogrzewany był dom. Wstępnie ustalono, że mogło dojść do zwarcia instalacji.

Czyli wywalili piec kaflowy, aby wymienić go na pompę ciepła. Niby fajnie, gdyby nie fakt, że to stary i kompletnie nieocieplony dom, a w takich domach pompa ciepła nie ma kompletnie sensu- przez starty energii przez ściany taka pompa będzie generowała olbrzymie rachunki za prąd. I firmy które zajmują się montażem powinny uprzedzać (a nawet rezygnować z montażu) gdy potencjalny klient chce pompę ciepła w nieocieplonym domu.
#pozar