#zakupy #ikea #remontujzhejto #heheszki
A więc byłem dzisiaj na zakupach, bo dojrzałem do zakupu relingów do kuchni i różnych pierdół z tym związanych.
Po wcześniejszym researchu najpierw pojechałem do Ikei. Choć wiedziałem po co idę, najpierw poszedłem na część ekspozycyjną, żeby zobaczyć aranżacje tego co chcę kupić. W pokazowej kuchni na wszystkim metka, obok kosze z większością dupereli, które w pokazowej kuchni są (ściereczki, wieszaczki, chuje móje dzikie węże), a jak czegoś nie ma, to na metce napisane jest gdzie dokładnie znaleźć. Generalnie wszystko pod ręką, albo napisane gdzie jest, więc nie ma potrzeby zawracać dupy pracownikowi. Skompletowanie wszystkiego zajęło mi około 10 minut, dużo chodzenia, zero szukania.
Traf chciał, że w Ikei NIE MA W OGÓLE w asortymencie wieszaka na pokrywki do garnków na relingi
Więc następne kroki skierowałem do Agata Meble, bo znalazłem na ich stronie, że akurat takie mają.
Po spędzeniu 10 minut na przeglądaniu tego co w akcesoriach kuchennych jest i nie znalezieniu wieszaka, którego szukałem, zapytałem pracownika, gdzie tego szukać. Wskazał dział z meblami kuchennymi w innej części sklepu.
ZNALAZŁEM. Jest wieszak, jest rurka. Wziąlem z półki. Poszedłem jeszcze na pokazowe kuchnie, zobaczyć jak wieszak wygląda na ścianie i jak leżą pokrywki. Wygladało ok. Na rurce zobaczyłem jeszcze takie małe haczyki idealnie pasujące do rurki. Nauczony dobrą praktyką i doświadczeniem z Ikei zacząłem się rozglądać za haczykami. Nigdzie nie było. Na półce z relingami też nie. 10 minut szukania. Nigdzie nie ma.
Zapytam pracownika, gdzie takie haczyki znaleźć.
Wiecie co odpowiedział?
W OBI.
XD