Zajebiście się jeździ w taki dzień o 3 nad ranem. Praktycznie pusto, przemykają tylko taksówki. Nie ma żadnego pośpiechu, miasto śpi. Puściłem sobie taką muzyczkę i pojechałem aż na drugi koniec miasta tak mi się dobrze jechało. Chciałem tylko kupić paczkę fajek, bo coś mnie tak tchnęło żeby sobie zakurzyć normalnego szluga. Nocą wszystko ma swój klimat. Potrzebowałem tej przejażdżki i tego papierosa. A na 9 do rodzinki i nikt nie będzie wiedział, że spałem tylko kilka godzin.
#gownowpis