Nauczyciele mają gdzieś co anon robi w czasie międzyszkolnym

@smutnylizak Szkoła jest po to, by przygotować do życia, tzn. wypalić twórczość z myślenia przez przepracowanie, byś przypadkiem zbyt wiele w życiu nie uzyskał. Masz ciułać do śmierci, będąc niewrażliwym na bodźce do zmiany.

@smutnylizak polski system edukacji jest po prostu bezużyteczny. Służy do tresowania posłusznych obywateli i tyle.

@smutnylizak jak nie będzie reformy to ja nie wiem... Po chuj mi to było, czerwone paski, szóstki z klasówek jak nic teraz z tego nie pamiętam. Dobrze, że w liceum i koniec gimnazjum chyba jakaś świadomość się we mnie pojawiła i zacząłem mieć wyjebane na oceny.

@smutnylizak pojebało tom facetke, dwie strony ślaczkuf na weekend

@smutnylizak najśmieszniejsze, że takie kujony idą potem do korpo i nadal dostają zadania do domu

@smutnylizak

niech se zadają ale tylko dla chętnych

@smutnylizak Po co cokolwiek robić skoro i tak wszyscy umrzemy...

Jakbym teraz chodził do szkoły, to bym sobie lekcje chatem GPT odrabiał. ^^

Pierdol to ciśnij tylko to co Ci się przyda w zawodzie a resztę olej, przecież Cię nie wyjebią.

U mnie w szkole średniej od chyba drugiej klasy, była zasada, że zero zadań domowych. Mamy się uczyć na lekcjach, a co nie stihneme na lekcjach tak dokończsz w domu. Ocen za to nie było. Były jednak referaty czy jak to nazywacie. Dostawało się listę tematu i miało dwa tygodnie na przygotowanie pracy na ten temat. Można bylo oddać písemně albo przedstawiać przed całą klasą. Tego nieznosilem, ale po latach widzę, że było dobre.

Co do nauki niepotrzebnych rzeczy to niestety się zgodzę. Kończyłem szkole mechaniczną i jako jedyny zdawałem biologię. Specjalnie dla mnie zwolali komisje i siedziałem sam na sali. Komisja była wkurzona, że dla jednego ucznia musi jechać do jakiegoś małego miasto do szkoły mechanicznej, technikum, bo jakiś głupek chce zdawać biologie.