Za dzieciaka wcierało się komuś w skórę owoc dzikiej róży albo głogu, bo szczypało.
Kojarzy ktoś czy są jakieś negatywne efekty, uczulenia i co konkretnie się wcierało
#dziecinstwo #lata90 #zabawa #ziola
Kojarzy ktoś czy są jakieś negatywne efekty, uczulenia i co konkretnie się wcierało
#dziecinstwo #lata90 #zabawa #ziola
u nas się wcierało watę szklaną
edit: nikt nie narzekał
hmm
pierwsze słyszę
jak już to robiło się nacierkę śnieżkami
@VeniVidiVici Różę. Głogu nie pamiętam. Trochę poszczypało i przestało. Nie było żadnych skutków ubocznych.
Pierdolenie i urban legends naszych jareckich vel dziadkow…mozna sie rozejsc
Z głogu to się strzelało, tylko trzeba było odpowiednio grube rurki znaleźć.
Środek owocu, "watę". Nie kojarzę uczuleń.
@VeniVidiVici @AndrzejZupa Tą watę z owocu dzikiej róży, podrażniała skórę i swędziało.
Zaloguj się aby komentować