Z ziemi włoskiej do Polski – Henryk Marconi | Spotkania z Zabytkami

Z ziemi włoskiej do Polski – Henryk Marconi | Spotkania z Zabytkami

Spotkania z Zabytkami
Gdy w 1822 roku Henryk Marconi przybył z Italii do Polski na zaproszenie gen. Ludwika Michała Paca, nie mógł nawet przypuszczać, że w zimnym północnym kraju nie tylko osiądzie na stałe, lecz także stworzy w nim dynastię artystów: architektów, rzeźbiarzy, malarzy. Z Polską związał swoją karierę, życie rodzinne i nie opuścił jej w ciężkich czasach po klęsce powstania listopadowego. A przecież mogło się stać tak jak w przypadku innego wybitnego włoskiego architekta, Antonio Corazziego, który po 27 latach pobytu w Warszawie powrócił do Florencji. Dla Marconiego Polska stała się drugą ojczyzną. Nie tylko opanował język polski w mowie, lecz także całkiem składnie w nim pisał. Tu się ożenił, choć nie z Polką, tylko ze Szkotką i nie katoliczką jak on, lecz kalwinistką. Pozostawił po sobie ośmioro dzieci. Jego brat Ferrante, sztukator, który przybył w ślad za nim w 1828 roku, też pozostał w Polsce, a dzieci miał aż dziewięcioro. To już cały klan. Stanisław Łoza w swoim słowniku „Architekci i budowniczowie w Polsce” poza Henrykiem (1792–1863) wymieniał jako architektów działających w Warszawie jego dwóch synów: Leandra (1834–1919) i Władysława (1848–1915). Architektem był też syn Ferrantego, Leonard (1835–1899). Dość znanym malarzem był Karol (1826–1864) – najstarszy syn Henryka. Z kolei wnuk Henryka, Bohdan (1894–1975) to profesor warszawskiej ASP i wybitny konserwator zabytków. [...]

#architektura #polska #xixwiek #zabytki #architekt #henrykmarconi

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować