Z taką jazdą i wynikami Lando chyba może zapomnieć o tytule miszcza. Turlał się za Maxem tyle okrążeń i gdy już się wydawało, że wyprzedzony to ten Maclaren nie miał odejścia, jakby przyczepkę z gównem ciągnął. O starcie nawet nie warto wspominać. Do końca sezonu Max musiałby chyba ze dwa razy skończyć poza 10 aby stracić tytuł a teraz po wyścigu jeszcze Leclerc się czai za Lando.

#f1
Majonezowy

Skandaliczne zachowanie sędziów moim zdaniem. Verstapen dwa razy zasłużył na karę, a ukarany został Lando

Zaloguj się aby komentować