Z okazji nadchodzących świąt kupiliśmy sobie z partnerką po butelce dobrych perfum. Ja wybrałem ROJA APEX - najdroższe perfumy jakie kiedykolwiek miałem.
Jestem zajarany, zapach jest świetny, ale więcej napisze po testach globalnych.
Jestem zajarany, zapach jest świetny, ale więcej napisze po testach globalnych.
srogi zapaszek, mam Elysium i dla mnie ciut za słodki
@MaD Wąchałem dzisiaj i owszem, słodki, acz przyjemny. Ja tym razem chciałem coś bardzo, powiedzmy, męskiego. Wybierałem między apex, danger a PUREDISTANCE Aenotus który też jest świetny i może kiedyś sobie go kupię.
@zamak zapach niespecjalnie w moim guście, ale propsuje taki zakup a nie kolejny gównoarab na tagu
Zaloguj się aby komentować