W przypadku psychiatrii - chodzi o "zbliżenie tego co podpowiada Twój mózg do rzeczywistości". Przykład: mózg podpowiada ci, że wszyscy chcą Cię zabić. Nie mamy obiektywnych metod żeby temu zaprzeczyć. Ale mamy leki, które "robią tak że mózg spodziewa się miłej reakcji". Pacjent zyskuje odwagę do rozmowy z ludźmi, zbiera doświadczenia, być może z czasem jest w stanie się "przekonać" i odstawić leki.
Ale jak mawiał klasyk, to nie jest tak że jest dobrze albo niedobrze.
To co możecie zobaczyć na najnowszym filmie #gonciarz https://youtu.be/eR5mphIQYSk?si=N2U3aX9TcT9rAFfG to jest moim zdaniem super filmik do pokazania młodzieży w ramach kampanii antynarkotykowej.
Bo w narkotykach, to klient wybiera stan docelowy. A gość znajduje się w stanie, w którym wszystko stało się jednością. Jego czyny i słowa nie mają znaczenia, bo kosmos już zdecydował jaka będzie jego przyszłość, a cała przeszłość mogła nie istnieć, bo mamy po niej tylko wspomnienia.
Narkotyki nie rozjebią Wam życia "bo stracicie pracę", albo "bo co ludzie powiedzą". Moim zdaniem problem z narkotykami jest taki, że jak mawiał Marek Grechuta, "gubisz nagle sens".
W skali wszechświata rzeczywiście nie ma znaczenia, że Zapytaj Beczkę kształtowało poczucie humoru mojego pokolenia, a obecny Gonciarz będzie pokazywany dzieciom jako przykład "typa którego narkotyki zmiotły z planszy" a treść jego filmów nikogo nie będzie obchodziła.
Ciekaw tylko jestem czy młody Gonciarz też uznałby to za nieistotne.
#filozofia #gownowpis #tworczoscwlasna #gonciarzgate jeśli coś srogo pojebałem to przepraszam #medycyna nie krępujcie się mnie poprawić.
@wombatDaiquiri
gubisz nagle sens
Narkotyki równie dobrze mogą działać w drugą stronę, pozwolić odnaleźć sens, np grzyby. Także nie możesz wrzucać wszystkich narkotyków do jednego worka
@roadie no tak, pisałem też o psychiatrii. Znam tylko z opowieści, ale myślę że grzyby połączone z terapią trafią tam jeszcze za naszego życia.
nie da się tego ani oglądać ani słuchać...
@wombatDaiquiri jestem chyba stary, "zapytaj beczkę" nie mówi mi nic, "gonciarz" - że to jutubowy mem.
Z perspektywy pacjenta jest chyba tak, że psychiatria dotyczy choroby psychicznej i zdrowia. Że to kwestia wieloczynnikowa. Że istnieje obszar wplywu substancji aktywnych na zdrowie psychiczne, jak i czynników - także zwiazanych ze sferą zdrowia psychicznego - przez które ktoś sięga po te substancje. Że do tego obszaru należy jak ktoś myśli i co robi z uczuciami, jak i relacje z ludźmi, zwłaszcza te trwałe, warunki w których - także dysfunkcyjnie- jednostka nauczyła się żyć.
@Zlasu jeśli jesteś starszy ode mnie to jesteś zajebiście stary.
@wombatDaiquiri nie to chciałem przeczytać! xD prawie 40-tka na karku.
@Zlasu nie przejmuj się dziadku, wszystkich nas to kiedyś czeka.
@wombatDaiquiri tldr tego gonciarza bo myślałem, że chodzi o to że dymał jakieś małolaty, co to za wątek z narkotykami.
PS: Czy mówiłem już, że dochody patoyoutuberów powinny być opodatkowane bonusowo jako szkodliwe społecznie?
@loginnahejto.pl dymał pełnoletnie "modelki z Instagrama" za mefedron i ludzie są oburzeni że milioner i gwiazda showbiznesu zażywa narkotyki i rucha młode modelki xD jest wobec nich niegrzeczny, tytułuje je "zbiornik na spermę" ale one i tak wpadają na jebanko, także po czasie można mu przyjebać łatkę przemocowca jak się już zasięgi wykręciło
@wombatDaiquiri
> ludzie są oburzeni że milioner i gwiazda showbiznesu zażywa narkotyki i rucha młode modelki
Jednym z przełomowych momentów w moim odejściu od bezkrytycznego popierania kapitalizmu było poznanie na Tinderze laski pracującej w klubie ze striptizem. Po tym jakie zdjęcia mi pokazała i co opowiadała nabrałem pewnych wątpliwości, czy aby jest normalne kiedy ktoś na przeleżenie nocki we własnych żygowinach wydaje tyle co rocznie zarabia ratownik medyczny który go z tej nocki odbiera.
@loginnahejto.pl i tak i nie. Tzn. zgadzam się że ratownicy zarabiają zdecydowanie za mało. Z drugiej strony, jak zacząłem pracować w dobrze płatnej pracy to zrozumiałem jakim cudem ludzie są tak zestresowani że w celu odreagowania doprowadzają się do tego stanu i za co mi płacą xD zwróć uwagę, że w korespondencji on naprawdę jest żywo przejęty swoim publicznym odbiorem, co dodatkowo nakręca paranoję przy realizacji swoich fetyszy.
@wombatDaiquiri To raczej tłumaczy, a nie usprawiedliwia
Zaloguj się aby komentować