@GtotheG ale to nie jest moje zdanie, tylko archeologow od czasu rozpoczecia przez czlowieka uprawy roli i hodowli zwierzat (osiadly tryb zycia) ruchy migracyjne byly relatywnie rzadkie i ograniczaly sie w zasadzie tylko do wojen (zolnierze) i wypraw celem odkrywania nowych terenow (tzw wybitni, kartografowie itp), ewentualnie wielkich kryzysow. Szary czlowiek nie podrozowal, bo a) bylo to w chuj niebezpieczne b) nie mial na to srodkow c) nie bylo mu to do niczego potrzebne (nie bylo fejsbuka i insta) d) nie bylo dobrych drog
Oczywiscie pomijam "podroze" 50 km do sasiedniej wioski celem zakupu osla albo krowy, kontakty handlowe w obrebie jednego duzego osrodka (np basen morza srodziemnego) lub pojedyncze wyprawy jakichs pustelnikow, nie mialo to udowodnionego wplywu na rozszerzanie i tworzenie sie mitow.
Tak, ludzie dawniej byli "przyspawani" do swojego domu