Jest to oczywisty i niepodważalny fakt, głoszony przecież przez osoby doskonale znające tematykę broni i dlatego jej unikające -- zazwyczaj sami broni nie mieli ani nawet nie trzymali, bo doskonale wiedzą, jakie to niebezpieczne i nieprzewidywalne urządzenia.
Raz w roku -- czyli średnio co 365 dni każda broń sama się załaduje, jeśli trzeba podepnie magazynek, przeładuje i strzeli.
Jak są dwie bronie -- to należy oczekiwać dwóch spontanicznych strzałów rocznie.
Każdy broniodzień to średnio 1/365 szansy per broń na nienadzorowany strzał.
Broniodzień to trochę jak roboczogodzina -- jedna broń w posiadana przez jeden dzień. Dwie bronie to od razu dwa broniodni.
Dzieląc sumę broniodni dla posiadanych broni przez 365 otrzymujemy oczekiwaną ilość strzałów dla posiadanej kolekcji.
W moim przypadku -- mam sumę 5265 broniodni, co powinno dać mi już przynajmniej 14 spontanicznych samostrzałów, ale jak na razie nie padł żaden.
Myślicie, że coś jest nie tak z moimi egzemplarzami? Powinny trafić do rusznikarza z powodu braku samostrzelania raz w roku? Gdzie szukać przyczyny?
#dummytag #bron #strzelectwo #heheszki