Wpis @GrindFaterAnona o tym, że dziwnie #grindcore jest wrzucany w worek #metal natchnął mnie do odkopania tego. Ja też się nauczyłem, że grind jest odnogą crustu.
Cały temat przypomniał mi o moich czasach szkoły średniej, blogu diyanarchocrustpunx.blogspot.com i wpisach Zlewona na recenzjach albumów. Koleś miał zaczarowany długopis i takimi wpisami sypał jak z rękawa.
#powerviolence #crust
Cały temat przypomniał mi o moich czasach szkoły średniej, blogu diyanarchocrustpunx.blogspot.com i wpisach Zlewona na recenzjach albumów. Koleś miał zaczarowany długopis i takimi wpisami sypał jak z rękawa.
#powerviolence #crust
@Pajra Recka owiele lepsza niz sam album
@GrindFaterAnona no, album jest jaki jest xD
Grindcore był zbytnim dziwolagiem dla punkrockowcow zeby go mogli go zaakeptowac jak swój. Już widzę "załogantów" KSU ktorzy po jabolach podśpiewuja pod nosem Scum Napalm Death XD
Metal go przyjal za to jak swojego. Ba wielu gości którzy tworzyli podwaliny metalu jaki znamy dziś było też członkami bandów grindowych vide Terrorizer czy Brutal Truth
Zaloguj się aby komentować