#wojnanaukrainie #polityka
Łukaszenka mówił o głowicach nuklearnych. "Nawet nie zauważyli"
Białoruski dyktator we wtorek, podczas rutynowego spotkania w Borysowie z pracownikami firmy produkującej sprzęt ratowniczo-gaśniczy, nagle zaczął mówić o głowicach nuklearnych.
- Przywiozłem tu głowice jądrowe. Ponad tuzin (...) Oni (przeciwnicy - red.) mówią, że to żart (...) Nawet nie zauważyli, jak je tu przywieźliśmy - cytuje przywódcę białoruska agencja państwowa BiełTA.
Alaksandr Łukaszenka oznajmił, że Białoruś jest w posiadaniu broni jądrowej. W swoich wypowiedziach, być może nie w pełni świadomie, ujawnił warunki, na jakich Rosjanie udostępnili mu tę broń. Dyktator groził też, że nie zawaha się użyć broni atomowej oraz nowych pocisków Oresznik.
Łukaszenka: Rakiety będą w użyciu "zanim Polacy przyjadą czołgami
"- Muszę bronić mojego narodu, który wybrał mnie na prezydenta - mówił w Borysowie Łukaszenka, dodając: - Dlaczego się martwimy? Amerykanie i Niemcy jutro uzbroją w Europie broń średniego zasięgu - tłumaczył.- Jeśli będziemy mieli tak potężną broń konwencjonalną (pociski Oresznik), to zanim przyjadą do nas z czołgami, które tam Polacy kupują z Korei (...) i jakimiś innymi BWP, rakietami, to się mocno zastanowią - stanowczo zaznaczył białoruski dyktator.Decyzję o dostarczeniu Białorusi pocisków Oresznik ogłoszono 6 grudnia po spotkaniu prezydentów Białorusi i Rosji.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-lukaszenka-mowil-o-glowicach-nuklearnych-nawet-nie-zauwazyli,nId,7872889#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Łukaszenka mówił o głowicach nuklearnych. "Nawet nie zauważyli"
Białoruski dyktator we wtorek, podczas rutynowego spotkania w Borysowie z pracownikami firmy produkującej sprzęt ratowniczo-gaśniczy, nagle zaczął mówić o głowicach nuklearnych.
- Przywiozłem tu głowice jądrowe. Ponad tuzin (...) Oni (przeciwnicy - red.) mówią, że to żart (...) Nawet nie zauważyli, jak je tu przywieźliśmy - cytuje przywódcę białoruska agencja państwowa BiełTA.
Alaksandr Łukaszenka oznajmił, że Białoruś jest w posiadaniu broni jądrowej. W swoich wypowiedziach, być może nie w pełni świadomie, ujawnił warunki, na jakich Rosjanie udostępnili mu tę broń. Dyktator groził też, że nie zawaha się użyć broni atomowej oraz nowych pocisków Oresznik.
Łukaszenka: Rakiety będą w użyciu "zanim Polacy przyjadą czołgami
"- Muszę bronić mojego narodu, który wybrał mnie na prezydenta - mówił w Borysowie Łukaszenka, dodając: - Dlaczego się martwimy? Amerykanie i Niemcy jutro uzbroją w Europie broń średniego zasięgu - tłumaczył.- Jeśli będziemy mieli tak potężną broń konwencjonalną (pociski Oresznik), to zanim przyjadą do nas z czołgami, które tam Polacy kupują z Korei (...) i jakimiś innymi BWP, rakietami, to się mocno zastanowią - stanowczo zaznaczył białoruski dyktator.Decyzję o dostarczeniu Białorusi pocisków Oresznik ogłoszono 6 grudnia po spotkaniu prezydentów Białorusi i Rosji.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-lukaszenka-mowil-o-glowicach-nuklearnych-nawet-nie-zauwazyli,nId,7872889#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Czy w Białorusi propaganda mówi, że należy spodziewać się agresji ze strony Polski? Co podają jako uzasadnienie tych obaw?
@lurker_z_internetu Podejrzewam, że uzasadnienia nie ma żadnego tak samo, jak nie ma w Rosji, ale dla nich nawet Święty Mikołaj stanowi zagrożenie.
@lurker_z_internetu mają najlepsze ziemniaki i Stevena Segala - nasze BWP a za nimi transportery na ziemniaki już w drodze
Dlaczego się nie boicie? No bójcie się!
Zaloguj się aby komentować