Właśnie skończyłem oglądać powtórkę z wyścigu i to co zrobił Alonso z Perezem to coś pięknego. Dał powąchać frajerzynie z Meksyku podium a później zabrał dziecku zabawkę XD. Powiedzmy sobie szczerze, Perez to frajer który nie wykorzystuje potencjału samochodu. Gdyby to Max jechał tym bolidem to uporałby się z Alonso w parę okrążeń i na mecie dojechałby z kilkusekundową przewagą.

Brawo dla Yukiego za dobrą walkę i punkty oraz dla Strolla za dowiezienie dobrych punktów.

#f1

Zaloguj się aby komentować