Właśnie skończyłem Netflixowego Znachora. I jest bardzo dobrym filmem.
Ale moją uwagę min. zwróciła ścieżka dźwiękowa, a dokładniej utwory ludowe zespołu
SVAHY. Kawał dobrej muzyki folkowej. Nie znałem tych dziewczyn wcześniej, ale zawsze dobrze coś posłuchać z rodzimego podwórka, obok Kapeli ze wsi Warszawa, czy Percival.
#muzyka #filmy #folk #ciekawostki
https://youtu.be/RJfq2CJsVI0?si=12zspTBV-4JAdU8Y
Zly_Tonari

@Klamra tank ju, obczaję

Zaloguj się aby komentować