Dobra kupią #laptopy dla dzieciaków, spoko. Będą na niby własność. Kurwa.
Wg mnie - skoro i tak wiadomo, że to będzie Windows - to jakiś admin w szkole powinien je podłączać pod domenę może.
Dzieciak dostanie laptopa i co sobie zainstaluje? Czy ktoś im powie żeby sobie LibreOffice zainstalowali? Jakiś wygodny notatnik? Manager haseł? Kto im to powie? Ktoś im powie o blokowaniu komputera? Ustawi w miarę silne logowanie do systemu? Ktoś musi im pokazać, że są różne programy, że czasami jak coś jest darmowe to oni są produktem!
Powinny być jakieś warsztaty obowiązkowe z obsługi komputerów. Ja wiem, że dzieci dużo umieją, ale praca i nauka na komputerze to coś innego niż przeglądanie insta i tikakota na tablecie/smartfonie. Pewnie im powiedzą, żeby sobie na YT oglądnie. Co bardziej ogarnięcie pewnie coś znajdą, ale trzeba takiego człowieka poprowadzić.
Kurwa filozofia wuefisty "macie grajcie".
-------
No dobra, nauczyciel coś ogarnie i będą siedzieć dzieciaki na kompach na lekcji. Jest tyle gniazdek w szkole? Te lapki pewnie wytrzymają z 6h to może styknie. Internet będzie? Routerki utrzymają tyle kompów? ehhh.
------
Kto ma ich uczyć tej 'informatyki'. Oni wymagają ludzi po studiach 'informatycznych'. Wg mnie to powinien być człowiek, który ma jakieś kompetencje komputerowe - sprawdzone, wie o czym gada - tylko trzeba mu zrobić jakiś kurs/podyplomówkę z "uczenia dzieci".
------
Jaki jest program nauczania dla tych dzieci? Będą leżeć te laptopy w domu, nic z tego nie będzie. To trzeba usiąść na spokojnie.
Dwa filmiki w temacie, całkiem dobrze zrobione, jak odszedł z SW to jakoś tak lepiej się go ogląda.
Musiałem to wylać z siebie.
Mówisz o ludziach których prankują ruscy dzwoniąc bezpośrednio do prezydenta. O nauczaniu jakiego cyberbezpieczeństwa jest tu mowa? xD
@tomasz-frankowski No właśnie - błędy już były, czas się na nich uczyć.
@Robeson no i wylałeś.
Nauczyciel powinien zrobić z dzieciakami to, tamto i siamto. Fajnie, tylko chcesz mieć kawior w cenie pasztetu. W cenie pasztetu będziesz miał co najwyżej pasztet, więc nie wymagaj może za wiele?
Lapki jako narzędzie mają sporo zalet. ALE nie w nauczaniu czwartoklasistów, w każdym razie nie jako narzędzie zastępujące książkę i długopis. Chcą odciążyć dzieciakom plecaki? Można to zrobić bezkosztowo i jednym zarządzeniem ministra, dosłownie jednym punktem dopisanym do wymagań dotyczących dopuszczania podręczników do nauczania. Ba! w ten sposób można wręcz ograniczyć koszty podręczników.
Chcą większego wykorzystania materiałów wizualnych? Niech dopilnują, żeby w każdej sali był choćby prosty wyświetlacz, bo tablica interaktywna niezbędna nie jest, zwykle chodzi o pokazanie: filmu, scenki, doświadczenia, jakiegoś procesu, czy wyników kahoota.
@ewa-szy no to te laptopy to taki kawior na baltonowskim
Nawet może i ktoś widział w tym szansę i idee, obecnie to będzie (jak będzie) tylko kiełbasa wyborcza. W dodatku ma to być finansowane z KPO którego póki co nie widać na horyzoncie...
Zaloguj się aby komentować