Witam wszystkich użytkowników!
Nie wiem, czy piszę w odpowiednim miejscu, ale może w końcu ktoś się tym zainteresuje. Otóż sprawa wygląda tak, że "mam komornika". Jest to w cudzysłowie, ponieważ chodzi o egzekucję komorniczą z konta bankowego założonego w PKO S. A. (przestrzegam).
Przechodząc do meritum: według prawa komornik nie może zająć stypendium socjalnego. Fragment z jakwyjsczdlugow.pl:
zgodnie z regulacją art. 831§ 1 pkt 2 kpc nie podlegają egzekucji sumy przyznane przez Skarb Państwa na specjalne cele (w szczególności stypendia, wsparcia), chyba że wierzytelność egzekwowana powstała w związku z urzeczywistnieniem tych celów albo z tytułu obowiązku alimentacyjnego.
Niestety w dzień, w którym stypendium zostało mi wysłane i dotarło na konto, nagle został zrobiony przelew wychodzący właśnie na rzecz egzekucji komorniczej. Oczywiście zgłosiłem to w ten sam dzień i Pani zapewniała, że pieniądze oddadzą, że tak nie może być i to błąd. Powiedziała także, że trwa to od 15 minut do nawet 5 dni roboczych. Okej, czekamy.
Pięć dni roboczych później okazało się, że ten nieudacznik z infolinii dokonał zgłoszenia reklamacji w zły sposób, a o samej reklamacji też nie miałem informacji (brak kodu reklamacji, nikt mi go nie podał w mailu/SMS'em/słownie). Znowu telefon i znowu ta sama gadka. Kolejne 5 dni roboczych później dzwonię już trzeci raz i dowiaduje się, że już przelew wyszedł i w skrócie: jak komornik będzie miał "widzimisię" żeby odesłać to odeślę. Postuję to tutaj, ponieważ bank zlewa sprawę. Postuję to także dlatego, że jestem niepełnosprawny, partnerka jest po zabiegu operacyjnym (tak to się mówi na operację chirurgiczną?) i jest chwilowo niepełnosprawna. Mam nadzieję, że sprawa będzie nagłośniona, jeśli nie to trudno. Dziękuję za jakikolwiek odzew ze społeczności.
EDIT: komornik nie jest związany z alimentami.
lukashino88

@groovy PKO BP, ten z niebieskim logo skarbonki

jimmy_gonzale

@lukashino88 komornicy to najgorsze chuje. Znałem jednego oskarka z ważnej familii. Banan, wypachniony do przesady, high life itp. Bardzo lubił swoją robotę i życie(ćpun I alkoholik) i dużo się śmiał ze swoich ofiar, biedaków. Współczuję.

Blask

@lukashino88 doprowadziłeś do sytuacji, że musiała zostać podjęta egzekucja komornicza, ty nie przestrzegałeś umów, więc się nie dziw, że inni teraz mają taki stosunek do ciebie. Na podstawie tego co napisałeś, wygląda, że zrobiłeś sobie długi z własnej winy, teraz trzeba to oddać

lukashino88

@Blask a ty masz mózg czy wypluwasz literki zgodnie z tym co ci emocje podyktują? Przeczytaj jeszcze raz post i wyciągnij wnioski zamiast się czepiać nie znając ani historii długu, ani historii współpracy z bankiem no po prostu niczego.

lukashino88

@jimmy_gonzale nie każdy taki jest, ale najwyraźniej trafiłem na chama

Blask

@lukashino88 dlatego napisałem, że na podstawie tego opisu wyciągam takie wnioski, szukasz pomocy, bo nie potrafisz prawidłowo złożyć reklamacji do banku czy jak? Obrażasz pracowników banku nazywając ich nieudacznikiem skoro sam nie potrafisz poradzić sobie z długiem, czyli ty z długami jesteś zaradny, a pracownik banku nie. Idzie się do banku albo składa się reklamacje pisemnie za potwierdzeniem odbioru.

lukashino88

@Blask no i dalej sądzę, że nie umiesz czytać.

Twój komentarz: "[..] szukasz pomocy, bo nie potrafisz prawidłowo złożyć reklamacji do banku czy jak? Obrażasz pracowników banku nazywając ich nieudacznikiem skoro sam nie potrafisz poradzić sobie z długiem..."

Wpis: "[..] Pięć dni roboczych później okazało się, że ten nieudacznik z infolinii dokonał zgłoszenia reklamacji w zły sposób, a o samej reklamacji też nie miałem informacji (brak kodu reklamacji, nikt mi go nie podał w mailu/SMS'em/słownie). Znowu telefon i znowu ta sama gadka. Kolejne 5 dni roboczych później dzwonię już trzeci raz..."

Nie mam możliwości iść do banku zrobić to pisemnie. Jak będziesz miał coś ciekawego do powiedzenia (i co najważniejsze nie durnego) to daj znać w komentarzu. I to nie twoja sprawa czy sobie radzę z długiem, czy nie. Komornik/bank złamał prawo i jeszcze ty na mnie szczujesz. Też pracujesz w PKO?

Zaloguj się aby komentować