Translator to normalna sprawa. A jeśli jedziesz w kierunku Chorwacji to obsługa podstawy polskiego ogarnia
Mam jeden protip którego nauczyłem się mieszkając w UK.
mów tak żeby się dogadać, nikogo nie obchodzi składnia, perfekcyjna forma itp. ważne żeby dojść do porozumienia :)
Translator w telefonie się przydaje, jak kiedyś byłem w Grecji i Pani na recepcji nie mogła zrozumieć co ja chcę, a chciałem poszewkę na kołdrę. To pyk translator na grecki i się dogadaliśmy :)
Serio nikt nie będzie od Ciebie oczekiwał żebyś gadał jak rodowity Anglik :)
A jeżeli ktoś się będzie krzywo patrzył z boku to po prostu jest burakiem i ma kija w dupie :p
Ps: nie miej ograniczenia, nie układaj sobie całej rozmowy po angielsku w głowie bo i tak nic z tego nie będzie, płyń :) a jak czegoś nie wiesz to pokazuj palcem :)
nie wstydź się
@Suodka_Monia
@Daewoo_Esperal dzięki za przydatne informacje :)
@smierdakow @UFC_JEST_W_DUPIE tłumaczenie ze zdjęcia podbijam! Mocno przydatna rzecz!
@UFC_JEST_W_DUPIE ogarnij internet w telefonie, żeby mieć translator, przydaje się też funkcja tłumaczenia ze zdjęcia
Nie trzeba znać języa żeby podróżować. Szczególnie na all in. Ja jeździłem stopem po Iranie bez irańskiego ( mało kto znał ang)
@UFC_JEST_W_DUPIE Translator wystarczy. Jak jeździłam po Chinach to miałam taką książeczkę "point it" gdzie są zdjęcia chyba wszystkiego co mógłbyś potrzebować w czasie podróży i po prostu dogadywałam się na migi.
Zaloguj się aby komentować