@ZygoteNeverborn kradnę i dołączam się do zabawy.

@SuperSzturmowiec it's not a bug, it's a feature

@SuperSzturmowiec No nie. Wypieprzenie się Menedżera Zadań po raz pierwszy spotkałem w W11. W moim przypadku nie dało się go zabić, ani nic innego.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu jak wytrzymałeś tyle lat bez komputera? :V

@Pouek nie, po prostu używam komputera zgodnie z przeznaczeniem i nie odpierdalam na nim cyrków powodujących wycieki pamięci i segfaulty. ¯\_(ツ)_/¯

@NiebieskiSzpadelNihilizmu kiedy musisz pracować na tym systemie, wykorzystując jednocześnie przeglądarki z wieloma otwartymi kartami, outlookiem, czytnikiem pdf, eksploratorem plików i innego rodzaju *specjalistycznym oprogramowaniem*, to przestajesz pieprzyć w internecie o głupotach z cyrkami o pamięci i zaczynasz się wkurwiać ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯. Nic czego dycha czy siódema by nie udźwignęły.

@Pouek o czym ty gadasz O_o

kiedy musisz pracować na tym systemie, wykorzystując jednocześnie przeglądarki z wieloma otwartymi kartami

2 instancje Brave, łącznie 103 karty- nada się?

outlookiem

No działa, z 5 skrzynkami łącznie

 czytnikiem pdf

Działa jak muszę coś przeczytać albo wydrukować, litości żebym miał odpalonego ciągle foxita, mam za to prawie cały czas odpalonego one nota i vpna, więc uznajmy że jest po równo

eksploratorem plików

wut? A kto normalny używa Windowsa w domowych warunkach bez explorera?

innego rodzaju *specjalistycznym oprogramowaniem*

Czyli że jakieś photoshopy, autocady, gry itp? Grać gram, photoshopa używam jak mnie najdzie wena, autocady, sony vegasy i inne blendery to było "dawno temu i nieprawda". A okej, czasem coś sobie poprogramuję w w cpp albo javie, więc jeszcze IDE jakieś dojdzie.

to przestajesz pieprzyć w internecie o głupotach z cyrkami o pamięci i zaczynasz się wkurwiać

No kurde jakoś nie. Ja to zawsze powtarzam, nieironicznie, że chciałbym mieć chociaż połowę tych błędów i problemów na swoim komputerze z aktualizacjami, upgrade'ami i codzienną pracą co wszyscy. Serio bym chciał, to nawet nie jest ironia. Tylko że jakoś przez ponad 20 lat te wszystkie "dziwne" błędy i inne niewyjaśnione hard crashe aplikacji pokończyły mi się gdzieś na końcu XP SP3, a jak już jakieś zwiechy albo inne BSODy faktycznie występowały... to okazywało się, że karta graficzna postanowiła sobie połowicznie umrzeć. Albo RAM. Nigdy nie nawaliłem na komputerze tak, żeby ten stwierdził "dobra stary szanuj się, ja wychodzę na fajkę". Natomiast dzięki kilku latom spędzonym na serwisie miałem ogromną liczbę razy widzieć co ludzie potrafią odjebać na swoich komputerach i mnie wcale nie dziwi, że im te komputery protestują non stop więc podtrzymuję co napisałem- wszystko sprowadza się do tego jak kto potrafi z komputera korzystać (albo nie).

I tak sobie to obserwuję przez 98, przez XP, przez Vistę, przez 7, przez 10, teraz przez 11 i jestem dziwnie przekonany, że przyjdzie 12 i zdania nie zmienię. ¯\_(ツ)_/¯

@sierzant_armii_12_malp tak.

@sierzant_armii_12_malp menedżer zadań służący do ubijania nieodpowiadających procesów przestał odpowiadać¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯