Wielki zaciąg do armii Putina z Buriacji, Kałmucji czy Dagestanu!
geekweek.interia.plRosja traktuje Azjatów jak mięso armatnie. Armii Putina zaczyna brakować żołnierzy. Na wojnę są wzywani hodowcy reniferów z Kałmucji czy Kazachowie z dalekiej północy. Na front ruszają rezerwiści z najbardziej dalekich rejonów Rosji...