Wieczór w stylu "nie powinienem tego robić, ale chuj". Jeśli ktoś oczekuje ode mnie quality contentu, to niestety - jestem tylko szarym człowiekiem, który lubi sobie bębnić, często uzewnętrznić i... chyba trzeba jakiś tag wymyślić - do momentu dopóki czarne listy nie będą działać, bo doskonale wiem, że nie każdy tutaj może sobie życzyć wysrywy stricte wykopowe (a ten trochę do takich zaliczam). Ale to następnym razem... może #ofczesranie albo coś w ten deseń? (bo do bębnów będzie #ofczegranie i stworzy to pewien ekosystem, nie wiem...)
Po primo - piwo sobie zrobię, może cztery, a co mi tam. Dawno nie piłem, a akurat... meh, ten cały 1 listopada i tak dalej w tym roku jest wyjątkowo ciężki... pierwszy raz byłem na grobie bardzo, bardzo bliskiej mi osoby, która zdecydowanie zbyt prędko odeszła z tego padołu. Ech. no chuj, niby "życie", ale ciągle boli.
Po drugie primo - w sumie tutaj już poszło, zrobiłem zakupy do bębnów. Jak zobaczyłem na cenę, to tak - trzeba było zostać przy basie, wyszło by równie fajnie, a o wiele taniej XD (albo i nie, bo i tak bym przepierdolił na jakieś dziwne mikrofony, zamiast naciągi). Przynajmniej nie jest to wydanie kasy na pierdołę, która zostanie raz użyta, a potem odstawiona w kąt.
Po trzecie primo - jak tam hejto się zapatruje na Sanah? Bo moi sąsiedzi zaraz dostaną 3-4 godzinny maraton...
Jakoś smutno, no. Czy nie wiem jak to do końca nazwać w tym momencie.
https://www.youtube.com/watch?v=5Iwy_xeJi7c
Quake

@ofca "jak tam hejto się zapatruje na Sanah?"

hejtujemy rzecz jasna

ofca

@Quake no to mamy 1,5 do 0,5, dopóki nie ma możliwości załączania ankiet


ja mam do niej bardzo ambiwalentny stosunek. Do momentu demówek i pierwszej płyty było naprawdę spoko. Czar prysł jak się wybrałem na koncert, gdzie ewidentnie było słychać że jest zmęczona i "przeruchana" przez wytwórnię i... od tamtego czasu jednak wolę posłuchać sobie płytki ze Spotify, niż płacić 370cbl za koncert z orkiestrą i tak dalej (jako osoba siedząca w biznesie rozumiem cenę i to, co na nią się składa, ale to nie jest osoba, na którą chciałbym zapłacić aż tyle).


Ale posłuchać lubię raz na kiedyś.

ofca

@dywagacja widziałem ten wątek i chyba mógłbym go cytować, wraz z dodaniem kwestii o "wyrzynaniu przez wytwórnię"

tymszafa

@ofca pisałem na Twiterzu, napiszę i tutaj. Pierwsza płyta Sanah to jest kurwaubermistrzostwo muzyczne, tekstowe, warsztatowe. Podanie tematów - wykluczenie, gwałt, zranienie, niskie poczucie wartości, poczucie bycia nieważnym, smutek, to przekracza głowę. Ale to pierwsza płyta, potem Sanah poszła full komercja i się ludziom osłuchała za bardzo. Ale Sanah tak, propsuję i słucham z uwagą.

ofca

@tymszafa o, żyjesz, hej. miło Cię widzieć!

tymszafa

@ofca żyję, czasem tu zaglądam. Macie w końcu nagrania?

ofca

@tymszafa główny zespół "wip", ten który słyszałeś, to zrealizowałem jedno własnym sumptem i... jak na pierwsze jestem nawet zadowolony, ale "tak średnio bym powiedział" ogólnie

tymszafa

@ofca a ja nadal mam wasze nagrania z tej jednej sesji, zarzuciłem projekt - robienie muzyki jest bardzo trudne.

ofca

@tymszafa skubany! wiadomo, że "teraz bym to zrobił inaczej", ale... woah. niestety, wiolonczelistka nas opuściła na czas nieokreślony - poleciała robić pieniądze na statek wycieczkowy, ale staramy się jakoś grać bez niej (w zamian zaangażowałem basistę - to już nie to samo, ale też jakoś to funkcjonuje )

tymszafa

@ofca jak pomyślę o masterowniu tego smyka, to pot perlisty na czoło mi wpływa. Ale gracie? Ja myślę o powrocie do podkastowania.

ofca

@tymszafa yup, gramy cały czas. wróciliśmy tak naprawdę w październiku i... nawet to je. zobaczymy, 11 listopada będzie sądnym dniem, bo się dowiem jak to na żywo żre

tymszafa

@ofca napisz mi na pw, gdzie gracie to jak będzie blisko to może bym się pojawił zbić piątkę.

aberotryfnofobia

@ofca sanah to chyba jakieś pop gówno.

ofca

@aberotryfnofobia kiedyś pop, teraz gówno, więc się zgadza

aberotryfnofobia

@ofca byś zagrał riverside

ofca

@aberotryfnofobia spokojnie, z czasem, w weekend 17-18 listopada zamykam się na salce do nagrań, więc wtedy będzie można czegoś oczekiwać

tymszafa

@aberotryfnofobia teraz słucham dużo Riverside i nie rozumiem fenomenu . To jest "po prostu prog rock". Tam jest parę odkrywczych kompozycji, ale poza graniem długich utworów przy których się "tupie nuszkom" i kiwa głową to tam za wiele zachwytu nie ma.

tymszafa

@aberotryfnofobia Dawid Podsiadło to też"pop".

aberotryfnofobia

@tymszafa na szczęście nigdy go nie słyszałam i nie zamierzam. Riverside napisałam tylko dlatego że wydawało mi się że fajnie się będzie grać i że bym obejrzała, nic poza tym.

Zaloguj się aby komentować