Ale nie nie chodzi mi tutaj o spadek względem kursów/cen rynkowych (chociaż to też). Chodzi o codzienne wahania tych cen. 5 gr w górę, 3 gr w dół, potem 10 gr w dół, 7 gr w górę i tak codziennie/ co kilka dni.
A co zrobiła ta kurwa obajtkowa z rynkiem? Zamurowane ceny paliw wszędzie, już nikt nie daje o to jebania. Na stacji no-name, na której tankuję, od miesiąca stała cena gazu 2,98 zł i nic się nie rusza. Co kurwa skandaliczne, 5km dalej na orlenie chujem śmierdzącym gaz 30gr drożej cały czas. Coście uczynili...
#wiadomoscipolska #orlen #gozkiezale