1z10:
Tam byłem 3 razy, niedługo zapewne będę nagrywać czwarty. Jedyny teleturniej, gdzie są swoiste eliminacje, przejście ich jest niemal pewnikiem udziału w programie (czasami coś się zawieruszy). Pytania na eliminacjach są żywcem wzięte z programu, próg przejścia w zależności od ustaleń producenta, 15-16/20, lecz zazwyczaj nie są to kosiory, osoba regularnie oglądająca program powinna sobie śpiewająco poradzić
Odcinki są kręcone w Lublinie, w piwnicy budynku TVP, po kilku kręconych odcinkach z rzędu robi się tam naprawdę gorąco, więc współczuję wszystkim w marynarkach. Po wypełnieniu kwitów losuje się stanowisko i idzie na mały make-up. Atmosfera w studiu jest przyjemna, aczkolwiek czuć nerwówkę wśród graczy, nie dziwię im się, przy karencji 3,5-4 lat każdy chcę wygrać właśnie w tym dniu. Osobiście zawsze mam „ciśnienie” przed pierwszym pytaniem, potem to już leci.
Sama rozgrywka wygląda niemal jak w TV, czasami zdarzają się przerwy spowodowane sprawdzaniem poprawności odpowiedzi jeśli ktoś zgłosi reklamację. Nagranie jednego odcinka z wizytówkami zajmuje jakąś godzinę, może półtorej, bo te wizytówki nagrywa się w dwóch wersjach, krótkiej i długiej, może to zabrać wiele czasu.
Moje osobiste przeżycia związane z programem, zgłosiłem się dopiero na studiach w 2013 roku, chociaż oglądałem program już od liceum, niestety, nieregularnie. Poskutkowało to tym, że nie byłem jakoś wybitnie przygotowany, odpadłem w II etapie (po pytaniach o Kanał Koryncki, który nazwałem Peloponeskim, Olszynkę Grochowską oraz rok ustanowienia Księstwa Warszawskiego, dałem 1808, powinienem powiedzieć 1807). Mając za sobą takie doświadczenie, do drugiego występu przygotowywałem się już bardziej konkretnie, wziąłem 2 tygodnie urlopu przed nagraniami i wertowałem przeróżne atlasy geograficzne, anatomiczne, historyczne. Niestety, wystarczyło to tylko na wejście do finału, zdobycie 71 punktów i zajęcie drugiego miejsca.
Po takich nieprzyjemnych przygodach wziąłem się za naukę trochę bardziej konkretnie, zacząłem naprawdę regularnie oglądać odcinki, grałem też w masę quizów na telefon, np. Quizzwanie (to akurat zaczęło się już na studiach), potem Quizzpy (ach, piękne to były czasy, wygrało się tam ponad tysiaka). Naładowany informacjami przystąpiłem do nagrań w 2019, po przeczytaniu moich wszystkich książek od historii z liceum. Obrycie było piękne, ale po wyznaczeniu mnie do 12 odpowiedzi w II rundzie, w końcu padłem. Przynajmniej zapisałem się w historii, bo mam drugi wynik jeśli chodzi o procentowy udział pytań na jednego zawodnika w tym etapie, ale wolałbym jednak wygrać i dostać się do Wielkiego Finału
Jednak zaowocowało to w pewnym stopniu pozytywnie, po tej przygodzie odezwało się do mnie wielu quizzowiczów, uznanych graczy ze swoistymi kondolencjami. Pokrzepiony tymi uwagami zacząłem szukać sposobu, by dostać się do Va Banque, gdzie sam mogę zgłaszać się do odpowiedzi, ale to będzie już tematem kolejnego wpisu
@Boski_Emil czasem reklamację zgłasza sam p. Tadeusz Sznuk, ot choćby u mnie sytuacja:
Pytanie brzmiało "Jak nazywa się rzeka we Francji, nad którą odbyły się dwie wielki bitwy I Wojny Światowej?". Uczestnik odpowiedział Somma, na co p. Sznuk stwierdził "Mam tu napisane 'Marna', ale na wszelki wypadek pójdę sprawdzić".
@Boski_Emil Szacun, ogólnie jestem ciekaw jak to będzie za 10 lat gdyż posiadanie wiedzy w dobie natychmiastowych odpowiedzi z internetu będzie powoli zanikać. Niektórzy mówią, że to bezużyteczne posiadanie wiedzy z zakresu faktów. Ja jednak myślę, że jest to jednak atut, czasem znajomość pewnych faktów pomoże w rozmowie albo w jakiejś sytuacji.
@S2k0 Kiedyś nawet czytałem dyskusję w podobnym temacie, prawdą jest, że wyszukiwanie wiadomości jest teraz codziennością, ale siedzenie w telefonie w trakcie dyskusji i wyszukiwanie kolejnych faktów może ją troszeczkę zabić. Rozmowa z "ogarami" jest jednak dość płynna, przechodząca od tematu do tematu, nie wyobrażam sobie zmarginalizowania wiedzy ogólnej do bardzo niskiego poziomu. Dodatkowo szeroka wiedza bardzo pomaga w analizie różnych zagadnień, ja jestem inżynierem, niektóre rzeczy jednak lepiej jest wiedzieć od ręki
@Boski_Emil
zapisałem się w historii, bo mam drugi wynik jeśli chodzi o procentowy udział pytań na jednego zawodnika w tym etapie
ciekawe, gdzie można znaleźć takie statystyki?
Ja rozwiązuję dużo krzyżówek i oczywiście czytam różne artykuły na wikipedii (te które akurat wydadzą mi się ciekawe). Ale i tak uważam że połowa sukcesu to spokój i umiejętność opanowania stresu. W odcinku 1z10 w którym brałem udział wszyscy byli pierwszy raz i przed wejściem do studia wszyscy byli uśmiechnięci. Ale już w trakcie nagrywania wizytówek połowie łamał się głos xD Szum w uszach, pustka w głowie i całe przygotowania idą na marne.
Czekam na kolejny wpis skoro obiecałeś napisać coś o Va banque, bo dostać się tam to mój mały cel na ten rok.
@Travis Na forum 1z10 są pasjonaci, którzy spisują takie rzeczy, tutaj było podliczenie aktualne na marzec 2020. Oczywiście, trzeba pamiętać, że niektóre wyemitowane odcinki były cięte w taki sposób, że niektóre poprawne odpowiedzi nie pojawiły się w TV
@Travis od razu sobie sprawdź czy czasem nie byłeś w ostatnich 6 miesiącach na nagraniach, bo z automatu w VB wylądujesz w koszu
@xDawidMx 6 miesięcy? Myślałem że po emisji odcinka jest 12 miesięcy banicji na wszelkie zgłoszenia
@Travis na Impresariacie jest nowy regulamin. Aż przeprocesują to dwa miesiące miną + casting + zapro to minie.
@xDawidMx nie wiedziałem że jest coś takiego jak impresariat xD ten zapis 12 miesięcy to pamiętam z regulaminu VB, ale tak czy siak muszę czekać
@Travis wszystkie castingi poza 1z10, GSK, Familiadą, Melodią, KF i Trac Miliona przeprowadza Impresariat
@Travis jak nagrywałeś w listopadzie to raczej na jesień mogą w VB dopiero zaprosić.
Zaloguj się aby komentować