Wiceminister Maciej Gdula: Finansowanie nauki przez biznes może być kołem zamachowym
RzeczpospolitaNie da się finansować wszystkich dziedzin po równo – twierdzi Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. I zapowiada, że trzeba wyznaczyć – ponad politycznymi podziałami – kluczowe obszary badań w polskiej nauce.
Jaka jest dziś kondycja nauki w naszym kraju? Prof. Marek Konarzewski, prezes PAN, mówi wprost: polska nauka tonie. Prawda czy fałsz?
Na pewno to nie jest prawda. Polska nauka ma bardzo podobne problemy jak nauka światowa. To są problemy związane z ograniczonym finansowaniem, problemy związane z rywalizacją globalną z Chinami czy USA. Ale podkreślam, to nie jest wyłącznie nasz problem.
Rywalizacja, o której pan wspomina, sprowadza się do tego, że drenują nas z talentów, czy raczej rozbija się o to, iż oni są bardziej kreatywni i dysponują większymi zasobami, co pozwala im wyciągnąć naukę na wyższy poziom?
Na pewno mają do dyspozycji o wiele większe fundusze, zarówno publiczne, jak i niepubliczne. Co więcej, są o wiele bardziej efektywni, jeśli idzie o przekładanie myślenia naukowego czy naukowych badań na praktyczne zastosowania. Sytuację świetnie obrazują dane na temat wielkich firm w Europie i USA. Przedsiębiorstwa na naszym kontynencie, które mają powyżej 100 mld dol. wartości, były zakładane znacznie ponad 15 lat temu. Z kolei sześć największych amerykańskich firm, a wycena każdego z nich sięga ponad 1 bln dol., to podmioty powstające w okresie ostatnich 15 lat. To powinno nam dawać do myślenia. Wspomina o tym zresztą raport Mario Draghiego, który jest pod tym względem kubłem zimnej wody dla naszego dobrego samopoczucia. [...]
#nauka #polska #ministerstwonaukiiszkolnictwawyzszego #wywiad
Jaka jest dziś kondycja nauki w naszym kraju? Prof. Marek Konarzewski, prezes PAN, mówi wprost: polska nauka tonie. Prawda czy fałsz?
Na pewno to nie jest prawda. Polska nauka ma bardzo podobne problemy jak nauka światowa. To są problemy związane z ograniczonym finansowaniem, problemy związane z rywalizacją globalną z Chinami czy USA. Ale podkreślam, to nie jest wyłącznie nasz problem.
Rywalizacja, o której pan wspomina, sprowadza się do tego, że drenują nas z talentów, czy raczej rozbija się o to, iż oni są bardziej kreatywni i dysponują większymi zasobami, co pozwala im wyciągnąć naukę na wyższy poziom?
Na pewno mają do dyspozycji o wiele większe fundusze, zarówno publiczne, jak i niepubliczne. Co więcej, są o wiele bardziej efektywni, jeśli idzie o przekładanie myślenia naukowego czy naukowych badań na praktyczne zastosowania. Sytuację świetnie obrazują dane na temat wielkich firm w Europie i USA. Przedsiębiorstwa na naszym kontynencie, które mają powyżej 100 mld dol. wartości, były zakładane znacznie ponad 15 lat temu. Z kolei sześć największych amerykańskich firm, a wycena każdego z nich sięga ponad 1 bln dol., to podmioty powstające w okresie ostatnich 15 lat. To powinno nam dawać do myślenia. Wspomina o tym zresztą raport Mario Draghiego, który jest pod tym względem kubłem zimnej wody dla naszego dobrego samopoczucia. [...]
#nauka #polska #ministerstwonaukiiszkolnictwawyzszego #wywiad