Zrobiłem to, nie dlatego że jestem chujem, ale dlatego, że nie widziałem pieszego.
Jechałem w kolumnie samochodów, przede mną jechało dwa inne auta i oni też nie ustąpili temu pieszemu pierwszeństwa (zakładając, że już wtedy stał przy przejściu). Samochody jadące za mną również nie respektowali jego pierwszeństwa. Wszyscy jechali dość wolno, bo ograniczenie prędkości było 50km/h, a jechałem z prędkością około 43km/h, warunki były całkiem okej, nie było w ogóle deszczu/śniegu.
Przejście nie było w ogóle oświetlone, pieszy był ubrany całkowicie na czarno, zauważyłem go dopiero kątem oka, jak już zrównałem się z nim autem.
Jak można wprowadzać takie przepisy, nie dostosowując przejść... Dalszą drogę zastanawiałem się, że gdyby facet mi wyszedł i skorzystał ze swojego prawa, to nie wiem czy w ogóle zdążyłbym wcisnąć hamulec.
W dalszej części drogi była jeszcze baba, która stała na środku, na polu wyłączonym z ruchu, również cała na czarno i przechodziła na drodze z czterema pasami XD Dodam, że 25m dalej miała przejście... Zauważyłem ją właśnie dlatego, że ja zbliżałem się do przejścia, więc dla mnie ta baba, była taką czarną plamą na tle jasnego przejścia. Ale dla osób jadących w przeciwnym kierunku na pasach, które ta baba chciała akurat pokonać, to nie była zapewne w ogóle widoczna.
#gownowpis
@HmmJakiWybracNick przez takich jak ty nieustępujących pierwszeństwa, następnym razem zobaczysz sygnalizację świetlną, a ekstra pieniążki że spalania postojowego i ruszania trafią do znanego oligarchy stosującego ruskie metody Grubej Pały Obajtkova.
@HmmJakiWybracNick ten przepis powoduje, że podobnie do kotów najgłupsi giną pod kołami bo wydaje im się, że to oni mają pierwszeństwo, a nie metalowa puszka o wadze grubo ponad 1 tony.
szeroko zakrojona eksterminacja ciemnoty w wykonaniu PiS działa wyśmienicie.
@HmmJakiWybracNick mam takie same przemyślenia, przez ten debilny przepis ludzie pchają się jak bydło nie bacząc na to, że są całkowicie niewidoczni.
@HmmJakiWybracNick "Dalszą drogę zastanawiałem się, że gdyby facet mi wyszedł i skorzystał ze swojego prawa, to nie wiem czy w ogóle zdążyłbym wcisnąć hamulec." przepis o wtargnięciu pod nadjeżdżający pojazd dalej istnieje i obowiązuje.
Zaloguj się aby komentować