Wczoraj miała miejsce oficjalna premiera drugiej edycji polskiego bitewniaka Ogniem i Mieczem. Wielu z was pewnie kojarzy te gre, a prawdopodobnie każdy widział poniższy obrazek, który był ostro męczony w prawie wszystkich materiałach o "husaria rules", czy "epic battle music", a któryż to pochodzi z okładki podręcznika pierwszej edycji.

W latach studenckich trochę się tego systemu lizneło i wraz z kumplami toczyło potyczki, ale przyznam szczerze pomimo początkowego hajpu i pięknie ilustrowanego podręcznika, to jednak nie był zbyt dobry system. Najlepszym jego elementem był sposób wystawiania armii, a mianowicie można było grać siłami, których wartość punktowa nie była równa i wtedy słabsza strona dostawała bonusy takie jak fortyfikacje, rozstawienie terenu, czy wybór scenariusza.
Ogólnie jednak jeślibym miał podsumować OiM pierwszą edycje, to był to takim przekombinowany Warmaster, gdzie czasami prościej było pójść do sklepu wydawcy na Wilczą w Wawie i poprosić o doprecyzowanie zasad, niż próbować zrozumieć, co podręcznik miał na myśli. Jako, że na Wilczej często przebywał twórca gry Konrad Sosiński, to miało się informacje z pierwszej ręki .
No, a potem kumpel przyniósł starter do X-winga i swojski OiM poszedł w kąt, a armie Szwecji, RONu, Turcji i Moskwy do dziś stoją na półce u kumpla, u którego ostatni raz w to graliśmy .

Co do nowej edycji OiMa, to powiem wygląda to lepiej. Po obejrzeniu kilku battle reportów, widać, że nie jest to już ten sam system i przypomina to bardziej Pike and Shotte, niżli pierwsza edycja, co jest zaletą. Dodano movment traye i nie zdejmuje się pojedyńczych podstawek, tylko jak w Kings of War, oznacza się punkty dezorganizacji i po przekroczeniu pewnego progu, jednostka zostaje rozbita i wtedy dopiero jest zdejmowana ze stołu. Fajnie też, że przerzucili się z figurek z metalu na tworzywa sztuczne, bo metalowa figurka to może jest fajna, jak jest jedna, przy całej dywizji to była tragedia w transporcie.

Pewnie skuszę się na zakup podręcznika, bo figurki już mam, a jeszcze człowiek wesprze polski projekt w bitewniakowym świecie zdominowam przez Angoli od GW i Warlorda

Tutaj battle report, jakby ktoś chciał zobaczyć:
https://www.youtube.com/watch?v=dy5aGh5kNvU

Ktoś tutaj grał w pierwsze Ogniem i Mieczem, albo może kupił zestawy z Wspieram.to i już ma je w łapkach?

#bitewniaki #historia #gry #ogniemimieczem #wargamer
69fe6d23-0e98-460b-8187-99c7ad2cbd2d
96babe33-0636-4221-8802-9a9cfabba810
f610f9ea-11ce-4002-b78b-58f1d1e92cd2
Bjordhallen

@sawa12721 no I namowiles!

Grałem tylko w fabularne dzikie pola.


Z GW tylko Bloodbowl podoba mi się

<br />

Wczoraj grałem po raz pierwszy w 3 ed. Wojnacji junior - siadło mocno z 8 latkiem

sawa12721

@Bjordhallen Z GWku to jeszcze Kill Team daje radę, ale tak to Warhammer jako gra to takie guilty pleasure dla mnie.


A to nie ty grałeś w Bolt Action z klocków lego ze swoim dzieckiem?

Bjordhallen

@sawa12721 racja! Bolt Action super ale lubimy na dworze w trawie/ziemi czyli teraz odpada


Przed nami jeszcze Blackpowder


Przewaga OiM jest fakt, że połowa rodziny od strony mojej żony chętnie by zagrała

79287c9d-ec52-48ae-a9d4-da5a727cfd64
sawa12721

@Bjordhallen Mmm black powder, nadgra w której nie trzeba znać zasad ino paluchem wskazać na stół i wyniośle powiedzieć"Zdobyć mnie ten płot żołnierze!" W końcu się zaprę i zacznę zbierać to dziadostwo, tylko się nadal wacham między 28, a 10 mm.

Bjordhallen

@sawa12721 grałem rok temu na Wawagra w 10mm i dla mnie to 10/10

Skala robi taka różnice - bitwa wyglada na oooogroooomnaaaa

sawa12721

@Bjordhallen Z 10 mm mam ten zgryz, że Warlord w tym formacie ma tylko Anglików, Prusaków i Francuzów na ten moment, w dodatku w niestandarowym 13 mm, a jedynie Francuzi mnie interesują, a tam połowa modeli piechoty jest w płaszczach zimowych, które mi się nie podobają, bo celuję w bardziej klasyczny, filmowy wygląd.


Niby są inni producenci, ale to głownie metal. a poza tym podoba mi się koncept z paskiem piechoty zamiast pojedynczych figurek w Warlodzie.

Trochę licze, że Wargames Atlantic coś tam upichci, bo zaczeli robić 10mm.

Bjordhallen

@sawa12721 to już wyższa szkoła jazdy - ja widzę kawalerię, to szarżuje. A wtedy muszkiety pio-pio- pio i dym ! Dużo dymu!

sawa12721

@Bjordhallen Aż mi to przypomina kumpla, który grał Turcja w OiM, gdzie była mechanika zwiadu, polegająca na wysłaniu przed bitwą pułku na podjazd, gdzie mógł ponieść straty, ale i też dawał dodatkowe bonusy w czasie gry.


Kolega ten gadał "zwiad, śrad, rozpoznanie frontalnym atakiem całą armią to prawdziwy zwiad, a nie jakieś podjazdy dla pedałów".


Może nie odnosił za dużo zwycięstw, ale za to straty miał duże

RACO

@sawa12721 ale bym sobie pograł w Mount and blade ogniem i mieczem.

Zaloguj się aby komentować