W tłumaczeniu PiS nic się nie klei. Ale nie przestają brnąć
Wieści24.plPolitycy PiS zapewniają nas, że nie istnieje nic takiego jak afera wizowa. To znaczy może i na „lewo” wydano trochę wiz, ale niedużo. Zresztą całą sprawę szybko odkryto a winni trafili pod lupę prokuratury. Więc o co cała awantura? - Kłopot w tym, że w tej opowieści nic się nie klei. PiS twierdzi, że to polskie służby wykryły korupcję w lecie 2022 r. i natychmiast przystąpiły do działania – zauważa Michał Szułdrzyński na łamach „Rzeczpospolitej”.
– Tyle że opisana przez Onet historia samych tylko bollywoodzkich niby-filmowców toczyła się w listopadzie i grudniu 2022 roku. Czy więc wymiana korespondencji między MSZ a konsulatami w Indiach odbywała się pod okiem polskich służb? Jeśli tak, to należy im pogratulować skuteczności – dodaje dziennikarz.
#aferawizowa #afera #wiadomoscipolska #polska #spiseg #imigranci #imigracja #uchodzcy #korupcja #bekazpisu #jebacpis #klamstwo #polityka
– Tyle że opisana przez Onet historia samych tylko bollywoodzkich niby-filmowców toczyła się w listopadzie i grudniu 2022 roku. Czy więc wymiana korespondencji między MSZ a konsulatami w Indiach odbywała się pod okiem polskich służb? Jeśli tak, to należy im pogratulować skuteczności – dodaje dziennikarz.
#aferawizowa #afera #wiadomoscipolska #polska #spiseg #imigranci #imigracja #uchodzcy #korupcja #bekazpisu #jebacpis #klamstwo #polityka