W Polsce brakuje miliona kobiet wśród osób wolnego stanu cywilnego.

Problem wynika z hipergamii i oczekiwań że facet będzie super przystojny, bogaty, dobrze zarabiał i był dobrze zbudowany. A te p0lki które takiego faceta chcą i nie zgodzą się na brzydszego/gorszego same do stołu relacji nie przynoszą nic albo tylko tzipę i to też tylko po ciemku i w pozycji misjonarskiej raz na mc. Pomijam w tym momencie feminazizm który robi papkę z mózgu p0lkom, którym ma się wszystko należeć bo tak. Pierwsze do kasy, ostatnie do pracy i seksu. Manipulacje, hipokryzja i degrengolada.