Spróbuję ... Analiza tych zjawisk wykazuje, że przyczyny ograniczenia liczby potomstwa są bardziej złożone niż brak chęci ze strony kobiet do bycia matkami. Istnieje tendencja, w której rodziny wybierają limitowane rodzicielstwo, wynikające nie z braku pragnienia potomstwa, lecz z dążenia do zapewnienia im odpowiedniego wsparcia materialnego i edukacyjnego. W obliczu kultury nakierowanej na osiągnięcia materialne oraz konkurencję, rodzice preferują kierować większe zasoby na pojedyncze lub niewielkie rodzeństwo, by zapewnić im solidne fundamenty życiowe, które pozwolą na skuteczną adaptację w społeczeństwie, które faworyzuje konkurencję oraz materialne osiągnięcia.
#ekonomia
@PlastikowySmith oczekiwałeś, że memem ktoś wyjaśni kłopoty demograficzne? Może jeszcze zlikwiduje biedę, starość i bezdomność?
@jestem_na_dworzu Liczyłem na przynajmniej jeden prawdziwy argument.
@PlastikowySmith w memie? One mają być śmieszne, a nie dobrze uargumentowane.
@jestem_na_dworzu Napisałem "Prawdziwy argumetnt" nie " dobrze uargumentowane"
@PlastikowySmith a może być nieprawdziwy argument podstawą do dobrego uargumentowania czegokolwiek?
@jestem_na_dworzu Ale nigdzie nie pisałem, w swoim poście czy jest dobry czy niedobry. Tylko czy prawdziwy. Więc co się uparłeś na dobry argument.
@PlastikowySmith Jesteś marnym trollem. Nie dobrym, czy niedobrym. Tylko marnym. Więc co się uparłeś na brnięcie w tę oczywistą głupotę.
To jest mem, ma taki sam poziom, jak twoja aktywność po tym wpisem.
@jestem_na_dworzu Bredzisz bez sensu.
@PlastikowySmith chyba naturalna kolej rzeczy w zamożnym społeczeństwie, gdzie posiadanie dziecka to już nie spełnianie potrzeby bezpieczeństwa na starość, a bardziej z potrzeby samorealizacji (jako rodzic) i nadania sobie większego/innego celu w życiu
@cweliat Brzmi dość okrutnie
2 miloardy ludzi ale w afryce czy w indiach.
>W pierwszej kolejności, należy podkreślić, że popularny pogląd o stagnacji populacji jest fałszywy, gdyż prognozy wskazują na jej ciągły wzrost, szacowany na około 2 miliardy osób w ciągu kolejnych trzydziestu lat.
Gdzie? W Europie? W Stanach?
Przeciez to oczywiste, ze nie mowimy o populacji Indii, czy Nigerii. Chodzi o panstwa, gdzie sa problemy demograficzne, np. POLSKA? UKRAINA?
No tak, ale przeciez nie ma problemu, bo gdzies tam w azji, czy afryce mnoza sie jak kroliki. Szach mat xD
Czy naprawde trzeba pisac, ze na problemy demograficzne narzekamy w panstwach, gdzie one wystepuja i o nie wlasnie chodzi?
Zaloguj się aby komentować