@smierdakow Czy to Glapiński.... Szok cenowy spowodowany wybuchem wojny już za nami. Żywność po skokowych wzrostach wraca do cen sprzed wybuchu wojny, prąd nas jeszcze hamuje ale też powoli spada. Złotówka po wyborach się umocniła i to akurat nie jest zasługa Glapy, a dzięki temu towary które importujemy też powoli tanieją.

@paulusll srojny nie wojny xD pis nas jawnie jebal w dupe na cenach prądu wody i ropy to i żywność podrożała

@Sweet_acc_pr0sa Zobacz sobie jak wahały się ceny pszenicy na giełdach. Obecne strajki rolników są motywowane właśnie powrotem cen sprzed wojny. Gdybyś był rolnikiem też wolałbyś sprzedawać tonę pszenicy za 2000zł/t a nie za 800zł/t