W 2022 miałem mały wypadek przy montowaniu ostrego profila ściennego.
Tak źle mi palec pojechał po profilu że przeciąłem ścięgna/ściągacze przy ostatnim stawie w palcu wskazującym.
No ogólnie było słabo, bardzo słabo, palec nue chciał wracać do naturalnej pozycji.
Po konsultacji z chirurgiem i zrobieniu prześwietleń nie było dobrych rokowań.
Chirurg powiedział że w Polsce mało kto robi takie operacje ale też odradzał bo podobno ciężko się łączy mikro ścięgna/ściągacze a też ryzyko zakażenia jest wysokie i możliwa amputacja dłoni.

Odpuściłem ryzyko, bo lepiej mieć palec czy nawet dłoń.
Ale nie poddawałem się.
Rana się goiła długo. Długo też nosiłem palec w specjalnej szynie ( kupiłem 5 pamiętam)
Gdy już się zrosło przystąpiłem do rehabilitacji.
Początki bolały, bo urywało to co się zrosło ale chyba to też przyczyniło sie do tego że rehabilitacja postępowała.

Znalazłem nawet zdjęcie jak palca stymulowałem elektryką xd

Dzisiaj
No dzisiaj jest zajebiście! Palec pracuje jak reszta a jego historię można poznać tylko przez delikatny garb, który jest blizną.

Nie mam zdjęcia z otwartej rany ale jest zdjęcie jak był krzywy, bo bezwładny ( nie wracał do góry) po zagojeniu przed rehabilitacja.

A na ostatnim zdjęciu jak wygląda dzisiaj :)

Z fartem ludzie, dbajcie o dłonie.

#chwalesie #niewiemczybylo
33e44486-98af-4129-9a15-bab2bbb144b0
5c12f935-3ec1-4bdf-88e6-ae40fe1bbae2
e1f34b44-c1c2-4b16-9f39-526d093972f9

Zaloguj się aby komentować