@Nuszek wątpię, zapewne koszt renowacji czegokolwiek przekracza budżet na zakup istniejącej na rynku używki. Jest na YouTube parę filmików z renowacji i taki polski polski Fiat Motobiedy (za wyprawę do Ameryki Południowej szacun, reszta filmów mniej mnie kręci) to jeszcze nie ukończony już chyba coś w około 40tys się mieścił... A to był jeżdżący gruz z blachami.

@Nuszek nie wskrzesisz, większość do tego już ma pęknięte progi albo w ogóle jest wrośnięta na stałe.

Gdyby nie były rozkradzione i zdemolowane to mogłyby być dawcami części. A tak tylko zdobią krajobrac

@conradowl motobiedy remont to o kant dupy potłuc, zna się na tym jak świnia na lataniu

@SzubiDubiDU ja nie mówię, że się zna, mówię że gdzieś, kiedyś widziałem odcinek o kosztach. Nie były małe, a wiem że robił to częściowo naprawdę budżetowo. Zresztą fura wciąż nie skończona.

@conradowl Nie robi tego budżetowo, to jest kompletna odbudowa trupa do stanu fabrycznego. Z tego auta zostaje właściwie dach, gródź i pole z VIN. Budżetowo to można połatać progi w garażu przy piwku żeby diagnosta się nie czepiał o dziury, porobić mechanikę i śmigać.

@Eternit_z_azbestu te filmiki z robienia podłogi gdzieś na wypizdowie dolnym wyglądały jak budżetowa robota... Potem oddał furę jednak do specjalistów i zmienił koncepcję. Chodzi mi o początki projektu - to miało tylko jeździć.

Poldek z wyprawy do Ameryki Południowej na super wyremontowany też nie wyglądał. Ale dał rady i pewnie tylko do filmików było gadanie o remoncie 24h przed wyprawą