- Tatusiu, zrób żeby słoniki jeszcze pobiegały.
- Ależ synku, słoniki są bardzo zmęczone.
- Ale ja cię proszę tatusiu.
- Ale synku słoniki już ledwo żyją!
- Ale ja cię na prawdę mocno proszę. Już ostatni raz. Niech słoniki znowu zaczną biegać.
- No dobra ale ostatni raz. Kompania! Baczność! Maski włóż! Wokół placu apelowego, biegiem marsz!
@slec21 Poczułem się jakbym czytał Basha
@slec21 najlepsze żarty w wojsku tworzy rzeczywistość. Słyszałeś kiedyś o rydwanie?
W Wojsku Polskim nadal funkcjonuje, zwłaszcza na kompanii szkolnej. Do rydwanu potrzeba minimum trzech szwejów, jeden regulaminowy monowski taboret ogólnego przeznaczania, szmatę oraz pasy.
Taboret odwraca się siedziskiem do dołu, zakładając na niego szmatę. Na taką konstrukcję siada szwej numer jeden. Dwój robi za rumaki, oplatając nóżki pasami. Na drodze rydwanu rozrzuca się pastę BHP.
Rydwan rusza, polerując posadzkę na kompanii tak, że wylizane jajca psa wymiękają przy połysku.
ten żart jest tak stary że w międzyczasie zmieniono typy masek ze 3 razy w wojsku xD
@libertarianin e tam, MP-6 jest tylko jakąś modyfikacją MP-5 więc nie jest to drastyczna zmiana w typie
@libertarianin
Jak przywracają zasadniczą to jeszcze się możesz zdziwić co tam po magazynach zalega
@slec21 @Mikry_Mike śmiszna sprawa, do MP-5 pasują filtry od słoników
@slec21 jeśli nie można zrealizować chorych ambicji pisiorów, to wznowią. Mnie to ryba, nie obejmie mnie. Rezerwistów nie ścigają.
Zaloguj się aby komentować