Według pracownika naukowego uniwersytetu w Chersoniu odbudowa tamy to między trzema a pięcioma latami pracy. Potem rok napełniania do właściwego poziomu. Ale najpierw wokół tamy musi być bezpiecznie (brak zagrożenia ze strony Rosji), trzeba uprzątnąć i wyburzyć pozostałości starej tamy, zrobić badania terenu i zaprojektować nową tamę.
Moim zdaniem kilkaset tysięcy mieszkańców Zaporoża na najbliższą dekadę musi wyemigrować w inne strony świata, bo tam nie ma sensu siedzieć.
@wstreczyciel ktoś musi tę tamę budować więc czemu nie lokalsi?
@Lubiepatrzec Jemu chyba chodzi o ewentualne wymywanie dna spod następnej zapory i potencjalne zagrożenie dla miasta - pytanie jak szybko coś takiego następuje - czy w 5 lat, czy w 20.
@Lubiepatrzec Około 400 tysięcy ludzi na Zaporożu mniej lub bardziej żyje z rolnictwa a bez wody dupa. Do budowy tamy potrzebujesz maksymalnie z 10 tysięcy ludzi. Ale zanim oni zaczną działać kilka lat zajmie porządkowanie, badania i projektowanie. Przez mniej więcej dekadę 390 tysięcy ludzi na Zaporożu nie będzie miało źródła utrzymania, bo bez wody z zapory nic nie urośnie. Na ten teren kiedyś mówiono "dzikie pola" i chyba w najbliższych latach taka nazwa może wrócić.
@wstreczyciel Zapraszamy do Polski do ziemi obeicanej welcome to Poland obywatele zaporoża
@Krzysztof_Listonosz Jakbym miał przewidywać przyszłość, to raczej ruscy ich wywiozą do siebie, żeby zminimalizować straty demograficzne wywołane wojną.
@Krzysztof_Listonosz dlaczego zapraszasz nie do swojego kraju?
Właściwie to Rosja powinna w przyszłości zapłacić za odbudowę tej tamy (i nie tylko) w formie reparacji wojennych.
Zaloguj się aby komentować