UE: do 2027 r. smartfony będą musiały mieć wymienialne przez użytkownika baterie

UE: do 2027 r. smartfony będą musiały mieć wymienialne przez użytkownika baterie

PCMAG
W przypadku „przenośnych baterii” używanych w urządzeniach takich jak smartfony, tablety i aparaty fotograficzne konsumenci muszą mieć możliwość „łatwego ich usunięcia i wymiany” bez specjalistycznych narzędzi i wiedzy, aby uzyskać do nich dostęp i bezpiecznie je wymienić. #telefony #elektronika #majsterkowanie #ciekawostki

Komentarze (11)

Ragnarokk

Chyba nie ta społeczność tylko

anonekzforczana

@cro Przecież mają ja mam taki.

Plus nie ta społecznosć.

Fulleks

Bez sensu. Urządzenia sklejane można oddać do serwisu na wymianę baterii - koszt ułamek wartości smartfona. Poza tym nie to, że baterie są ciężko wymienialne jest problemem, a dostępność oryginalnych baterii z zaufanych źródeł / duża ilość szmelcu na rynku. Np. do 5 letniego Xiaomi Mi 8 nie ma już dostępnych oryginalnych baterii.

HmmJakiWybracNick

@Fulleks Z jednej strony fajnie, że będzie można łatwiej wymienić baterię, tylko żeby nie było to przepłacone innymi problemami np. z wodoodpornością.

Drugą rzeczą jest to co wspomniałeś, żeby w prosty sposób dało się kupić oryginalną baterię, a najlepiej też inne części zamienne.

Finalnie pewnie i tak cena oryginalnych części będzie spora i telefony też będą jeszcze droższe ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

torpeda

@Fulleks ulamek ceny - przeciez kazdy stosunek ceny bazowej do ceny uslugi da sie zapisac ulamkiem. Chyba ze chcesz powiedziec ze w stosunku do ceny bazowej - cena uslugi jest relatywnie tanie to tu sie niezgodze. Bo i lokalizacja, jakosc, marka telefonu i czas trwania uslugi ma duze znaczenie. Dla ciebie to niewiele a dla kogos polowa wartosci telefonu. To ze producent nie tworzy juz nowych baterii nie jest rowniez problemem, konkurencja na rynku stworzy odpowiednik o zadowalajacej jakosci w stosunku do wymagan klientow. Tak bylo np. w czasach starych telefonow komorkowych (nie smartfonow). Jako ze istnieja juz fabryki recyklingu baterii to jest to dobry ruch. Zreszta zniweluje to nikomu niepotrzebnych serwisantow od wymiany baterii. Same zalety

L4RU55O

@HmmJakiWybracNick Ta wodoodporność to już wydmuszka jest. Kiedyś smartfony miały większe indeksy wytrzymałości ale jak zalało to rzadko kiedy uznawali gwarancję. Ludzie się wkurzali to producenci zeszli w dół i teraz to jest najwyżej odporność na zachlapanie.


A co by nie pisali to i tak jak zalejesz to odpada gwarancja. A wymienna bateria to jest coś.

Fulleks

@torpeda jaki procent ludzi wymieni baterie w budżetowym smartfonie? Po 3, 4 latach i tak zmieni się w cegłę, a to bo zacznie mulić, a to z powodu awarii innych części (Głośnik, mikrofon, przyciski itp.). W przypadku flagowcow które mają szansę przetrwać próbę czasu wymiana będzie stanowić może 10% początkowej wartości.

HmmJakiWybracNick

@L4RU55O Nie wydaje mi się - piszę przynajmniej o Pixelu. Na grupie na fb widziałem filmy nagrane pod wodą, niektórzy pisali, że myją swoje telefony pod bieżącą wodą - sam bym się na takie coś nie zdecydował, ale nie obawiam się, że złapie mnie deszcz i telefon padnie. Sam w tym roku zalałem telefon kawą z mlekiem i bez problemu przeżył. Za to taka klapka może niestety pogorszyć wodoodporność.

HmmJakiWybracNick

@torpeda Ja pamiętam, że kilka razy wymieniałem baterię w telefonie na zamiennik i średnio po dwóch miesiącach wracałem do styranej oryginalnej baterii, bo zamienniki nie dawały już rady. Wolałbym zapłacić więcej za oryginalny i pewny produkt.

Co do czasów przed smartfonami, to pamiętam jak wiele osób chodziło z telefonami bez klapek, albo musieli kleić je taśmą biurową, bo zatrzaski popękały.

Zaloguj się aby komentować